"Dezerterzy z jednostki Sztorm Z" poszukiwani. Media: dowódca nie żyje, mogli go zabić

"Nowaja Gazieta Jewropa" w sobotniej publikacji powołuje się na doniesienia, które pojawiły się na kanałach Telegram. "Według informacji przekazanych policji obwodu rostowskiego do ucieczki doszło 24 maja. Poszukiwanych jest kilkudziesięciu żołnierzy. Przypuszczalnie są uzbrojeni i ukrywają się, poruszając się samochodami. Miejsce ich pobytu jest nieznane" - napisał kanał na Telegramie Baza.

Kanał Astra przekazał, że dezerterzy "mogą się poruszać ciężarówką Kamaz i samochodem Mitsubishi L200, mogą też być ubrani po cywilnemu i posługiwać się fałszywymi dokumentami".

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Rostowski portal 161.ru. - powołując się na własne źródła - informował wcześniej, że policja poszukuję 39 zbiegów. "Siły bezpieczeństwa obwodu rostowskiego otrzymały informację o dezerterach z jednostki Sztorm Z, którzy uciekli z miasta Łysyczańsk w Ługańskiej Republice Ludowej" - podał 161.ru. Według ustaleń tego portalu, dezerterami są byli więźniowie. Podczas ucieczki miał zginąć wojskowy "ministerstwa bezpieczeństwa" tak zwanej ŁRL, który próbował ich zatrzymać.

"Nowaja Gazieta Jewropa" podała, że zastrzelony wojskowy był dowódcą dezerterów.

Niektóre rostowskie media komentowały, że doniesienia o dezerterach mogą być dezinformacją. Portal 161, powołując się na rosyjskie MSW, napisał, że policja "bada informację o ucieczce". Policja w obwodzie rostowskim miała też wzmocnić posterunki patrolowe na przejściach granicznych w obwodem ługańskim w Ukrainie.

W sobotę wieczorem państwowa agencja TASS napisała, że siedmiu żołnierzy – byłych więźniów – samowolnie opuściło jednostkę wojskową w tak zwanej Donieckiej Republice Ludowej. Zbiegli w rejonie miasta Sołedar. Trzech z nich zostało zatrzymanych w pobliżu miasta Brianka w obwodzie ługańskim. Rozmówca agencji TASS relacjonował, że "mężczyźni przebywali w kawiarni i byli nietrzeźwi".

W późniejszej agencji TASS poinformowano, że policja zatrzymała kolejnych dwóch dezerterów z DNR.

W niedzielę ukraiński wojskowy Jurij Fedorenko przekazał, że żołnierze jednostki Sztorm Z, sformowanej przez resort obrony w Moskwie, biorą głównie udział w operacjach ofensywnych i są wyposażeni w broń strzelecką i granatniki ręczne.

Według Fedorenki, cytowanego przez ukraińską agencję UNIAN, zmobilizowani tej jednostki są włączani do oddziałów regularnej rosyjskiej armii walczących na kierunkach awdijiwskim, bachmuckim i kupiańskim. Ich zadaniem jest zbliżyć się jak najbliżej pozycji sił ukraińskich i się okopać, w oczekiwaniu na nadejście większej liczby rosyjskich wojsk.