Dokument rosyjskiego MSZ potwierdza, że Rosja prowadzi wojnę hybrydową ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami - przekazał w środę "Washington Post". Dziennik otrzymał pismo od niewymienionej z nazwy europejskiej agencji wywiadowczej.
Dokument - jak pisze "WP" - pochodzi z 11 kwietnia 2023 roku. Jest załącznikiem do publicznie dostępnej koncepcji polityki zagranicznej rosyjskiego MSZ. Zawarto w nim apel o stworzenie mechanizmu, za pomocą którego Rosja będzie w stanie osłabić sojuszników Stanów Zjednoczonych. Mechanizm ten ma polegać na wykorzystywaniu słabych punktów w polityce wewnętrznej i zagranicznej krajów sojuszniczych USA.
Dokument ten potwierdza doniesienia mediów i zachodnich służb wywiadowczych o destabilizujących działaniach Rosji - ocenia "WP".
W dokumencie rosyjski MSZ oskarża kraje zachodnie i USA o prowadzenie polityki mającej na celu utrzymanie "hegemonii Zachodu". Kolejnym oskarżeniem, wysuwanym przez rosyjskie MSZ, jest "prowadzenie wojny hybrydowej z Rosją". W tajnym załączniku MSZ apeluje o ingerencję w politykę wewnętrzną krajów zachodnich i innego rodzaju działania destabilizacyjne, jak i kampanie dezinformacyjne - pisze "WP".
Działania dezinformacyjne Rosji
Reuters poinformował w środę, że raport analityków z amerykańskiej firmy Microsoft wykazuje, że fałszywe konta powiązane z Rosją prowadziły działania dezinformacyjne. Rosjanie za pomocą fałszywych kont mieli przekonywać Amerykanów, że dalsze wspieranie Ukrainy jest bezsensowne. Działania te mają na celu między innymi ingerowanie w opinie wyborców przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, które mają odbyć się w listopadzie tego roku .
CZYTAJ TAKŻE W KONKRET24: Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie
Załącznik odnosi się też do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zapis w tajnym dokumencie o treści "Wynik inwazji na Ukrainę zdeterminuje światowy rozkład sił" wskazuje, iż Rosja, wspólnie z innymi autorytarnymi państwami, chce narzucić swoją wizję świata innym państwom - pisze "Washington Post".
Rosyjskie źródło, mające powiązania z ważnymi rosyjskimi dyplomatami, wskazało amerykańskiemu dziennikowi, że "strategia zawarta w załączniku już weszła w życie". Fakt, iż Rosja odrzuciła amerykańską rezolucję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, w ramach której USA i ONZ kontynuowałyby monitoring północnokoreańskiego programu rozwoju rakiet balistycznych, "jest jasnym sygnałem" - relacjonuje "WP". Tym sposobem Rosja wzmocniła swoją relację z Koreą Północną i wpłynęła na pozycję USA na scenie międzynarodowej.
Poproszony o komentarz przez amerykański dziennik Michaił Chodorkowski, wieloletni przeciwnik Kremla, podkreślił, że Putin zrobi wszystko, aby pozbawić Stany Zjednoczone dotychczasowej pozycji na arenie międzynarodowej. Chodorkowski wskazał, że wojna na Ukrainie nie jest jedynym miejscem, w którym Rosja prowadzi swoją politykę imperialną. Robi to także w Afryce, na Bliskim Wschodzie i Azji, gdzie szuka sojuszników.
Rosyjska strategia
Poza tajnym dokumentem "Washington Post" ma posiadać też zalecenia sporządzone na prośbę rosyjskiego MSZ przez członków moskiewskiego Instytutu Wspólnoty Niepodległych Państw. "Należy kontynuować wspieranie prawicowych i izolacyjnych sił w USA" - napisał w swoich zaleceniach członek moskiewskiego instytutu Władymir Żarychin. Zaapelował też o wspieranie destabilizacji w południowej Ameryce poprzez poparcie dla formacji skrajnie lewicowych i prawicowych.
Według jego sugestii należy też "odnowić suwerenność krajów europejskich, poprzez wsparcie partii politycznych, które są przeciwne presji gospodarczej USA" - cytuje Żarychina "Washington Post".
Dokument jest oficjalnym potwierdzeniem, że rosyjska polityka zagraniczna nie znajduje jedynie odzwierciedlenia w dyplomacji, ale przede wszystkim w działaniach destabilizujących i dezinformacyjnych, wymierzonych w USA i ich sojuszników - podsumowuje "Washington Post".
CZYTAJ TAKŻE W KONKRET24: 38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Orini/Shutterstock