Student Instytutu Transportu Wodnego w syberyjskim Omsku nagrał apel do władz obwodu, siedząc na gałęzi brzozy na wysokości ośmiu metrów. Odkąd jego uczelnia z powodu koronawirusa przeszła na zdalne nauczanie, Aleksiej Dudoładow musi wspinać się z laptopem na drzewo, bo tylko tam łapie zasięg internetu umożliwiający mu udział w zajęciach.
Aleksiej Dudoładow, mieszkaniec wsi Stankiewiczi w obwodzie omskim, wystosował apel do miejscowego gubernatora po tym, jak jego uczelnia - Instytut Transportu Wodnego - przeszła na zdalne nauczanie z powodu pandemii COVID-19. Student opublikował wideo w mediach społecznościowych, w którym wyjaśnił, że z innego miejsca nie może połączyć się z zajęciami na Zoomie z powodu słabej jakości sieci.
"W domu mam internet, ale tylko 2G, a to nie wystarcza. Po prostu się nie ładuje. Muszę wejść do lasu, 300 metrów od wioski, wspiąć się na brzozę na wysokość ośmiu metrów i tam wchodzę na Zooma" - narzekał Dudoładow. Apel nagrał, siedząc właśnie na tym drzewie. "Rozumiecie, to nie jest maj, muszę poświęcać swoje zdrowie. Miałem już obustronne zapalenie płuc. Aleksandrze Leonidowiczu (Burkow, gubernator obwodu omskiego - red.), chciałbym wyjaśnić w imieniu wszystkich studentów, którzy mają zły internet: jak rozwiązać ten problem?" - zapytał przedstawiciela regionalnych władz.
"Pojawiają się, oczywiście, problemy"
Urzędnicy obwodu omskiego, zapytani przez portal RBK o problemy Aleksieja Dudoładowa, odpowiedzieli, że "podczas przechodzenia na format nauczania zdalnego, gdzie połączenie internetowe nie jest wystarczająco stabilne, pojawiają się, oczywiście, problemy".
"Martwi to nauczycieli, dzieci, rodziców i nas. W takiej sytuacji znalazł się także Aleksiej Dudoładow. Zadaje on dobre pytanie, ale, niestety, Aleksiej nie zwrócił się bezpośrednio do swoich wykładowców. Wybierając formy organizacji procesu edukacyjnego, można skorzystać nie tylko z wideo, ale także z metod alternatywnych. Na przykład komunikatorów i innych środków komunikacji, w tym rozmów telefonicznych i e-maili" - stwierdziła służba prasowa regionalnego ministerstwa edukacji w obwodzie omskim.
Dyrekcja uczelni obiecała pomóc studentowi. Dudoładow ma mieć "indywidualny plan" kształcenia w czasie pandemii COVID-19 i obowiązujących restrykcji. Władze regionu, w skład którego wchodzi wioska Stankiewiczi, zaproponowały natomiast, że zapewnią studentowi transport do miejscowości, gdzie jest lepszy internet.
Administracja regionu przyznała, że co prawda na terenie wioski są dwie wieże telefonii komórkowej, jednak ze względu na lasy sygnał jest słaby.
Źródło: RBK