"To był rabunek" - napisała na Twitterze opozycjonistka Lubow Sobol, prawniczka Fundacji Walki z Korupcją założonej przez Aleksieja Nawalnego. W czwartek wieczorem moskiewska policja przeprowadziła rewizje w sztabie Nawalnego, biurze fundacji i w studiu, skąd nadawane są internetowe audycje Nawalnego. Przeszukania trwały do późnej nocy.
Ze studia funkcjonariusze zabrali sprzęt, w tym kamery i oświetlenie, a ze sztabu - dokumenty dla obserwatorów wyborów. W biurze Fundacji Walki z Korupcją zarekwirowali towary, które oferowane są w sprzedaży internetowej. Dochód z niej zasila konta fundacji Nawalnego.
Po trwającej przez kilka godzin rewizji Lubow Sobol napisała na Twitterze, że rewizja studia była "rabunkiem".
"Z naszego studia nie zostało nic. Zabrali absolutnie wszystkie komputery, monitory, kamery, oświetlenie, dokumenty z sejfu, twarde dyski, notebooki, słuchawki, a nawet jedzenie. Wesprzyjcie nas! Nie pozwólcie, by oszuści i złodzieje wstrzymali naszą pracę" - zaapelowała na Twitterze.
От нашей студии не осталось ничего. Забрали абсолютно все компьютеры, мониторы, суфлеры, камеры, свет, серверную, документы из сейфа, жесткие диски, телефоны, ноутбуки, airpods, даже еду.
— Навальный LIVE (@navalnylive) 5 września 2019
Поддержите нас! Не дайте жуликам и ворам остановить нашу работу: https://t.co/jQsMnfoH68 pic.twitter.com/0tNGSJcZ9k
Wyłamane drzwi, wyłączone kamery
Kiedy funkcjonariusze przeszukiwali biuro Fundacji Walki z Korupcją i studio, w sztabie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego trwała lekcja dla obserwatorów wrześniowych wyborów w Moskwie. Sam polityk przygotowywał się do emisji na swoim kanale na jednej z platform internetowych - podało radio Echo Moskwy. Relacjonowało, że drzwi do studia zostały wyłamane, kamery monitorujące - wyłączone.
"Zamaskowani ludzie - przedstawili się jako funkcjonariusze oddziału specjalnego policji OMON - zatrzymali 9 osób. Zostały one zabrane na komisariat policji, a następnie zwolnione bez sporządzania protokołów administracyjnych" - dodaje rozgłośnia.
"W ciągu półtora miesiąca to była już trzecia rewizja w studiu Nawalnego" - przypomniała rosyjska sekcja Radio Swoboda.
Zakłócenie projektu "inteligentnego głosowania"
Zdaniem Nawalnego, przeszukania mają związek z wyborami do moskiewskiej Dumy, które odbędą się już w najbliższą niedzielę, i próbą zakłócenia jego projektu "inteligentnego głosowania" skierowanego przeciwko kandydatom władzy.
8 września odbędą się wybory do Moskiewskiej Rady Miejskiej. Opozycyjni kandydaci, w tym Lubow Sobol, nie zostali do nich dopuszczeni. Nawalny przed wyborami wezwał swoich zwolenników do udziału w strategii nazwanej "inteligentnym głosowaniem". Polega ona na tym, by głosy oddawać na osoby, które mają największe szanse pokonania kandydatów wspieranych przez władze.
Autor: tas/adso / Źródło: Echo Moskwy, Radio Swoboda, PAP