Rosja przerzuciła na kierunek kurski 30 tysięcy żołnierzy - poinformował we wtorek naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandr Syrski. Liczba ta rośnie - dodał. Ofensywa wojsk ukraińskich w przygranicznym obwodzie rosyjskim trwa od początku sierpnia.
- Jednym z zadań prowadzenia operacji ofensywnej na kierunku kurskim było odwrócenie znacznych sił wroga z innych odcinków. Przede wszystkim dotyczy to kierunków pokrowskiego i kurachiwskiego (w obwodzie donieckim - red.) - powiedział Syrski.
Jak stwierdził, wróg koncentruje swoje wysiłki w rejonie miasta Pokrowsk (uznawanym za ważny węzeł logistyczny sił ukraińskich w Donbasie - red.). Naczelny dowódca zwrócił również uwagę, że w miejscu tym "skupiają się najbardziej zdolne do walki jednostki rosyjskie".
- Oczywiście, operacja kurska (wtargnięcie na terytorium Rosji - red.) odwróciła znaczną liczbę sił wroga. Obecnie można powiedzieć, że na kierunek ten przerzucono około 30 tysięcy żołnierzy rosyjskich i liczba ta rośnie. Jednocześnie wróg zwiększa swoją obecność w rejonie Pokrowska - mówił Syrski.
Dowódca przekazał również, że w czasie walk w obwodzie kurskim Ukraińcy schwytali 594 rosyjskich żołnierzy.
Siły ukraińskie rozpoczęły operację ofensywną w obwodzie kurskim 6 sierpnia. Syrski poinformował we wtorek, że obszar zajęty w tym regionie przez Ukraińców powiększył się do 1294 kilometrów kwadratowych, a liczba kontrolowanych miejscowości - do 100.
Źródło: Ukraińska Prawda, NV