Rzecznik Kremla o sankcjach na Woroncową i Tichonową

Źródło:
TASS, Kommiersant, Radio Swoboda, tvn24.pl

Rzecznik Kremla uważa, że wprowadzanie ograniczeń wobec córek prezydenta Władimira Putina "mówi samo za siebie" - podała państwowa agencja TASS. Stany Zjednoczone ogłosiły w środę nową transzę restrykcji. Na liście osób objętych sankcjami widnieją nazwiska Katieriny Tichonowej i Marii Woroncowej, określanych przez media jako córki rosyjskiego przywódcy. Putin wcześniej nie potwierdzał wprost, że Tichonowa i Woroncowa są rzeczywiście jego córkami.

- Reakcja jest taka sama, jak w przypadku wszystkich innych sankcji. Oczywiście uważamy, że sankcje te, same w sobie, są kontynuacją całkowicie oszalałej linii w sprawie wprowadzenia różnych ograniczeń – powiedział w czwartek dziennikarzom Dmitrij Pieskow, cytowany przez państwową agencję TASS.

Rzecznik prezydenta dodał, że "w każdym razie przedłużająca się linia w sprawie stosowania pewnych ograniczeń wobec członków rodziny mówi sama za siebie". – Jest mało prawdopodobne, żeby takie kroki, takie podejścia wymagały jakiejkolwiek oceny, to jest coś, co jest trudne do zrozumienia i wyjaśnienia, ale, niestety, z takimi przeciwnikami mamy do czynienia – powiedział rzecznik Kremla.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji został poproszony o komentarz, dotyczący nowych sankcji wobec Rosji wprowadzonych przez Stany Zjednoczone. Jak stwierdził Pieskow, Rosja na pewno zareaguje na nowy pakiet sankcji USA "w taki sposób, w jaki uzna za stosowne".

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ 

Rosyjska sekcja Radio Swoboda przypomniała, że na stronie Departamentu Skarbu USA widnieją nazwiska Marii Woroncowej (także Faasen i Putin), urodzonej 28 kwietnia 1985 roku w Leningradzie (obecnie Petersburg) oraz Katieriny Tichonowej (także Szamałowej i Putin), urodzonej 31 sierpnia 1986 roku w niemieckim Dreźnie.

"Po raz pierwszy na szczeblu oficjalnym Stany Zjednoczone stwierdziły, że Woroncowa jest córką Władimira Putina, o Tichonowej mówiono tak już wcześniej. Prezydent Rosji wcześniej nie potwierdzał ani nie zaprzeczał, że endokrynolog (dziecięcy) Maria Woroncowa i menedżer naukowy Katerina Tichonowa są jego córkami" - poinformowało Radio Swoboda.

CZYTAJ: Kim są tajemnicze córki Putina i jak wygląda ich życie? Dziś ogłoszono, że zostaną objęte sankcjami USA

"W środę Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na dorosłe dzieci Władimira Putina i Siergieja Ławrowa. Maria Woroncowa i Katierina Tichonowa, uważane za córki prezydenta Rosji, zostały objęte ograniczeniami. Kreml nie zaprzeczał, ale też nie potwierdzał informacji o pokrewieństwie" - napisał ze swojej stronie dziennik "Kommiersant".

Państwowa agencja TASS poszła o krok dalej i w czwartkowej publikacji dotyczącej komentarza Pieskowa podała: "Rzecznik Kremla uważa, że wprowadzanie ograniczeń wobec córek prezydenta Władimira Putina 'mówi samo za siebie'".

Życiorysy "owiane tajemnicą"

69-letni Władimir Putin bardzo niechętnie opowiada o swojej rodzinie, a zwłaszcza o córkach. Obecny rosyjski prezydent był wcześniej żonaty z Ludmiłą Putiną (z domu Szkriebniewą). Z nią ma dwie córki. Maria urodziła się w 1985 roku, a Katierina - rok później. Również Kreml nie udziela żadnych informacji dotyczących tożsamości, zajęć lub miejsca przebywania obydwu kobiet. Według informacji, które w ostatnich latach przeniknęły do mediów, obie wyszły za mąż i zmieniły nazwiska. Pojawiały się także doniesienia, że zarówno Katierina, jak i Maria się rozwiodły.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: TASS, Kommiersant, Radio Swoboda, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: