Przez całą noc z soboty na niedzielę w Inguszetii na północnym Kaukazie trwały gwałtowne starcia rosyjskich sił bezpieczeństwa z lokalnymi bojownikami. W związku z walkami władze wprowadziły w regionie stan wyjątkowy - donosi agencja Reutera, powołując się na lokalne media. W niedzielę rano rosyjska agencja informacyjna TASS podała, że bojownicy zostali zastrzeleni przez rosyjskie służby.
Starcia rozpoczęły się w sobotę podczas przeszukania jednego z budynków mieszkalnych w mieście Karabułak. Przebywający w środku bojownicy mieli otworzyć ogień do funkcjonariuszy rosyjskich organów ścigania – podała agencja Interfax, powołując się na Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Federacji Rosyjskiej.
"Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, rozpoczęli starcia z przestępcami" – podał Interfax.
W regionie wprowadzono "reżim antyterrorystyczny", który daje władzom większe uprawnienia w zakresie ograniczania możliwości przemieszczania się ludzi i komunikacji, część mieszkańców z powodów bezpieczeństwa zostało ewakuowanych - donosi Interfax.
W niedzielę rano „operacja specjalna dobiegła końca" – podała rosyjska agencja informacyjna TASS powołując się na źródło w organach ścigania. - Rosyjskie siły bezpieczeństwa zabiły sześciu domniemanych bojowników - dodał TAS.
Trwa ustalanie tożsamości rzekomych bojowników – potwierdziła agencja informacyjna RIA Novosti, powołując się na swoje źródło.
Inguszetia
Inguszetia to najmniejszy region Rosji, wciśnięta pomiędzy Osetię Północną a Czeczenię. Ta autonomiczna republika położona na północnych zboczach Kaukazu liczy około pół miliona mieszkańców. Około 98 procent z nich to muzułmanie.
Reuters przypomina, że przez blisko dekadę, do 2017 roku, rosyjskie siły bezpieczeństwa walczyły ze zbrojnym powstaniem prowadzonym przez szereg islamistycznych ugrupowań w Inguszetii, a także w Dagestanie i Czeczenii.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Free Wind 2014 / Shutterstock.com