Media: "Generał Armagedon" zwolniony tajnym dekretem Putina. Pojawia się nazwisko następcy

Rozmówca agencji RIA Nowosti potwierdził w środę, że "były już dowódca Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji Siergiej Surowikin został zwolniony ze stanowiska, jego funkcję pełni tymczasowo szef sztabu generalnego tychże sił generał Wiktor Afzałow".

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

O dymisji Siergieja Surowikina poinformowały także inne rosyjskie źródła. Dziennikarz Aleksiej Wieniediktow, były szef zamkniętego przez Kreml niezależnego radia Echo Moskwy, przekazał we wtorek, że dymisja nastąpiła na mocy tajnego dekretu prezydenta Władimira Putina. Wieniediktow oznajmił ponadto we wpisie na Telegramie, że generał pozostanie w dyspozycji rosyjskiego resortu obrony.

O dymisji generała Surowikina poinformowała także rosyjska dziennikarka i celebrytka Ksenia Sobczak, według której został on zwolniony tajnym dekretem Putina już 18 sierpnia. Oficjalnie tego dokumentu nie opublikowano, ale dziennikarze niezależnego portalu Ważnyje Istorii zauważyli, że w numeracji publicznych dekretów Putina rzeczywiście jest w tym czasie luka.

Według portalu RBK, powołującego się na "źródło zaznajomione z sytuacją", zwolnienie Surowikina ze stanowiska dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych może mieć związek z podjęciem przez niego innych zadań. "Obecnie jest on na krótkim urlopie" – powiedział rozmówca RBK, nie ujawniając szczegółów.

Siergiej Surowikin, zwany przez media "Generałem Armagedonem", piastował stanowisko dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych od 2017 roku. Jednocześnie od października 2022 do stycznia 2023 roku dowodził rosyjskimi wojskami na Ukrainie, po czym został zastępcą dowódcy tych wojsk.

W czerwcu, podczas próby puczu podjętej przez Grupę Wagnera, Surowikin opublikował nagranie, w którym wezwał najemników do powrotu do miejsc stacjonowania. Media donosiły wcześniej o związkach generała z dowódcą Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem. Po tamtym puczu pojawiły się informacje o zatrzymaniu Surowikina, od tego czasu nie widziano go publicznie.

Ukraińskie media przypomniały, że generał Wiktor Afzałow "był bezpośrednio zaangażowany w planowanie rosyjskiej inwazji zbrojnej na Ukrainę". "Jest on odpowiedzialny za planowanie ataków rakietowych na ukraińskie obiekty infrastruktury cywilnej i energetycznej" - poinformował ukraiński portal liga.net.

RIA Nowosti informuje, że Afzałow już wcześniej był dowódcą sił powietrznych Rosji, kiedy Surowikin dowodził rosyjskimi oddziałami walczącymi w Ukrainie.