Rosyjskie okręty nie potrzebują "bezsensownych usług eskortowych" – oświadczył rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji Igor Konaszenkow. W ten sposób odniósł się do słów brytyjskiego ministra obrony Michaela Fallona, który powiedział, że brytyjska armia – w celach zapewnienia bezpieczeństwa państwa - eskortuje wracający z misji w Syrii lotniskowiec Admirał Kuzniecow.
- Celem takich stwierdzeń, a także przedstawienia, rozegranego z eskortowaniem naszych okrętów, jest odwrócenie uwagi brytyjskich podatników od rzeczywistego stanu królewskiej floty Wielkiej Brytanii – oświadczył w środę wieczorem Igor Konaszenkow, cytowany przez agencję RIA Nowosti.
Rzecznik Ministerstwa Obrony stwierdził, że rosyjskie okręty nie potrzebują "bezsensownych usług eskortowych", ponieważ znają swój tor wodny i kurs.
- Radziłbym Fallonowi, by więcej uwagi poświęcał brytyjskiej marynarce wojennej, tym bardziej, że - jak niedawno informowała angielska prasa - są ku temu wszelkie powody - powiedział Konaszenkow.
"Okręt hańby"
W środę brytyjskie ministerstwo obrony opublikowało zdjęcia ukazujące myśliwce RAF i fregaty królewskiej marynarki wojennej, które eskortują Admirała Kuzniecowa, przepływającego w pobliżu wód terytorialnych Wielkiej Brytanii w kanale La Manche.
- Będziemy bacznie się przyglądać Admirałowi Kuzniecowowi do momentu, aż dotrze do Rosji. Jedynym zadaniem tego okrętu hańby było zadawanie dalszych cierpień narodowi syryjskiemu - skomentował to wydarzenie Michael Fallon. - Obserwujemy każdy krok tego typu okrętów w pobliżu Wielkiej Brytanii, co jest częścią naszych działań zapewniających bezpieczeństwo Brytyjczykom - dodał.
Powrót z Syrii
15 października 2016 roku lotniskowiec wyruszył z eskortą na Morze Śródziemne, by wspierać działania wojsk rosyjskich w Syrii. Na jego pokładzie znajdowało się ok. 50 samolotów, w tym myśliwce Su-33 i MiG-29K.
Na początku stycznia władze na Kremlu podjęły decyzję w sprawie redukcji rosyjskich sił zbrojnych w Syrii.
Jako pierwsza Syrię opuściła grupa rosyjskich okrętów wojennych, w tym lotniskowiec Admirał Kuzniecow, krążownik o napędzie atomowym Piotr Wielki, a także towarzyszące im okręty.
Autor: tas/kib / Źródło: RIA Nowosti, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru