Siły specjalne milicji OMON rozpędziły w centrum Moskwy stronników kilku skrajnie nacjonalistycznych ugrupowań. Próbowały one zorganizować pochód dla uczczenia obchodzonego 4 listopada Dnia Jedności Narodowej, najważniejszego świata Rosji. Już zatrzymano 500 osób.
Tradycyjny Rosyjski Marsz został przeprowadzony bez uprzedniej zgody władz. Sympatycy Sojuszu Słowiańskiego (SS), Ruchu Przeciwko Nielegalnej Imigracji (DPNI) i innych ultraprawicowych formacji - w sumie ok. 1 500 osób - podjęło jednak próbę przejścia na Plac Czerwony, gdzie zamierzali złożyć kwiaty przed pomnikiem Kuźmy Minina i Dymitra Pożarskiego.
Do starcia z siłami OMON doszło po tym, jak grupie około 400 osób udało się przerwać kordon. Pojawiały się okrzyki: "To jest nasz, Rosyjski Marsz!", "Rosjanie naprzód!", "Chwała Rosji!" i "Moskwa - to rosyjskie miasto!"
Interweniujący OMON-owcy, używając pałek, rozproszyli demonstrantów na kilka grup, po czym zatrzymali wszystkich, którzy nie zdołali uciec.
Legalnie też demonstrowano
W tym samym czasie na pobliskim bulwarze Tarasa Szewczenki, vis-a-vis Białego Domu, siedziby rządu Rosji, trwał legalny wiec koncesjonowanej opozycji nacjonalistycznej - Sojuszu Narodowego (NS) Siergieja Baburina. Wzięło w nim udział ok. 1,5 tys. osób. Obyło się bez incydentów. - Rosja nie powinna być ani europejska, ani amerykańska. Rosja powinna być rosyjska. Wiele już uczyniono. Z zadowoleniem witamy nowy kurs i sukcesy Rosji - oświadczył z trybuny wiecu Baburin, były wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu.
Na ulicach i placach Moskwy manifestowali też aktywiści prokremlowskich ugrupowań - partii Jedna Rosja i Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego oraz ugrupowań młodzieżowych - Naszych, Młodej Gwardii, Młodej Rosji i Miejscowych. Wiec Jednej Rosji zgromadził ok. 5 tys. osób.
Rosja coraz bardziej ksenofobiczna
Moskiewskie Biuro ds. Praw Człowieka poinformowało we wtorek, że w 254 napadach na tle ksenofobii, do których doszło w Rosji od początku tego roku, śmierć poniosło 113 osób, a ponad 340 doznało obrażeń. To o 1,5 raza więcej ofiar niż po 10 miesiącach 2007 roku. Najwięcej napadów zdarzyło się w Moskwie.
Dzień Jedności Narodowej - najważniejsze święto rosyjskie - zostało ustanowione w grudniu 2004 roku z inicjatywy ówczesnego prezydenta Władimira Putina dla upamiętnienia rocznicy wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w roku 1612 i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters