Ponad 3 tysiące zmarłych bądź zabitych - takie dane na temat śmierci żołnierzy rosyjskich sił zbrojnych opublikował dziennik "Wiedomosti". Liczba ta dotyczy okresu od 2012 do 2016 roku. Gazeta powołuje się na dokumenty dotyczące przetargu na usługi ubezpieczeniowe.
Jak podały "Wiedomosti" w poniedziałek wieczorem na swojej stronie internetowej, z dokumentu wynika, że w 2012 roku zmarło 630 żołnierzy, w roku 2013 - 596, w 2014 - 790, a w 2015 - 626. W roku 2016 zmarło 393 wojskowych.
Dziennik przypomina, że w 2010 roku ministerstwo obrony Rosji przestało publikować dane o zgonach żołnierzy zarówno tych, do których doszło w wyniku chorób i nieszczęśliwych wypadków, w tym na manewrach, jak i o śmierci na polu walki. Zanim to nastąpiło, straty te wyniosły, według danych resortu obrony - 471 osób w 2008 roku, 470 - w 2009 i 478 - w roku 2010.
Skok w 2014 roku
Dane z lat 2012-2016, o których piszą "Wiedomosti", pochodzą z dokumentacji przetargu dla firm ubiegających się o świadczenie na rzecz armii usług ubezpieczeniowych. Powołując się na byłego oficera sił zbrojnych, gazeta zapewnia, że ubezpieczeniem objęci są wszyscy żołnierze poborowi i kontraktowi. Tak więc dane opublikowane w dokumentacji przetargowej obejmują wszystkie kategorie osób służących w siłach zbrojnych - oceniają "Wiedomosti".
Dziennik wskazuje, że największą liczbę zgonów, 790 osób, wymieniono w danych za 2014 rok. Jak zauważa, wówczas Ukraina oskarżała Rosję, że jej żołnierze uczestniczą w walkach w Donbasie.
Od 2015 roku informacje o śmierci żołnierzy w okresie pokoju, w tym podczas prowadzonych operacji specjalnych, stanowią w Rosji tajemnicę państwową.
Autor: pk//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru