Liczba ofiar śmiertelnych zatrucia alkoholem metylowym od początku września w obwodzie leningradzkim w północno-zachodniej Rosji wzrosła do 25 - ogłosiły w sobotę lokalne władze, cytowane przez agencję AFP.
Badania ciał sześciu zmarłych, odnalezionych między 10 a 17 września w rejonie wołosowskim, wykazały wysoki lub śmiertelny poziom metanolu - ogłosił Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, odpowiedzialny za najważniejsze postępowania w kraju.
W piątek Komitet poinformował o 19 zgonach w rejonie słancewskim, innej części obwodu leningradzkiego. Troje podejrzanych w sprawie zostało zatrzymanych i oczekuje na proces.
Masowe zatrucia alkoholem w Rosji
Śmiertelne wypadki spowodowane tanim, zafałszowanym alkoholem nie są rzadkością w Rosji - kraju, który od lat zmaga się z wysokim poziomem alkoholizmu, choć liczba ta spadła w porównaniu ze szczytem osiągniętym w latach 90.
Mimo że prawo karzące za handel metanolem zostało zaostrzone, wódka nadal jest zbyt droga dla milionów Rosjan, szczególnie na obszarach wiejskich o bardzo niskim standardzie życia - wyjaśniła AFP.
W ostatnich latach w Rosji odnotowano kilka przypadków masowych zatruć alkoholem nieznanego pochodzenia. Zazwyczaj przyczyną było dodawanie do napojów alkoholu metylowego. Najtragiczniejsze w skutkach było zatrucie w obwodzie samarskim w czerwcu 2023 roku, kiedy to życie straciło 50 osób, a także jesienią 2016 roku w obwodzie irkuckim. Tam, po wypiciu skażonego alkoholu, zmarło 76 osób.
Autorka/Autor: fil/ToL
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock