Nawet 3-letnie dzieci padają ofiarą przemocy seksualnej – ostrzega The Internet Watch Foundation (IWF), organizacja walcząca z wykorzystywaniem nieletnich w sieci. Tylko w ubiegłym roku wykryła ona ponad 6 tysięcy stron zawierających materiały o charakterze seksualnym przedstawiających dzieci między 3. a 6. rokiem życia.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
W 2023 roku The Internet Watch Foundation (IWF), brytyjska organizacja non-profit, której działalność koncentruje się wokół zwalczania potencjalnie nielegalnych treści w sieci, zidentyfikowała ponad 275 tysięcy stron internetowych zawierających materiały o charakterze seksualnym z udziałem nieletnich. W porównaniu z poprzednim rokiem liczba ta wzrosła o 8 procent. Na części stron znaleziono wyłącznie jedno zdjęcie lub nagranie tego typu, inne jednak udostępniały ich "dziesiątki, setki czy nawet tysiące" - podaje IWF w swoim najnowszym dorocznym raporcie.
Spośród analizowanych witryn najliczniejsze były te, przedstawiające materiały z udziałem dzieci w wieku od 11 do 13 lat. Stanowiły one 54 proc. wszystkich badanych stron. Na kolejne 41 proc. składały się strony z obrazami nieletnich między 7. a 10. rokiem życia. Trzecią pod względem liczebności grupą były witryny z filmami bądź zdjęciami dzieci między 3. a 6. rokiem życia.
ZOBACZ TEŻ: Niemal 70 procent polskich 18-latków doświadczyło w dzieciństwie krzywdy seksualnej w internecie
Nawet 3-letnie dzieci padają ofiarą seksualnego wykorzystywania w sieci
IWF alarmuje, że spośród wszystkich stron zawierających materiały z udziałem dzieci w wieku 3-6 lat, na ponad 70 proc. znaleźć było można obrazy z kategorii A – to zdjęcia i filmy przedstawiające najpoważniejsze nadużycia. W porównaniu z rokiem wcześniejszym odsetek ten wzrósł o dokładnie 21 punktów procentowych.
Cześć z publikowanych tam materiałów stanowiły tzw. "samodzielnie wygenerowane" obrazy czy filmy, do udziału w których dzieci są namawiane, zwodzone bądź przymuszane przez dorosłych użytkowników internetu, nieobecnych fizycznie w otoczeniu nieletnich. Jak wskazują cytowani przez BBC analitycy organizacji, wiele z tych materiałów zarejestrowano w "sypialniach dzieci bądź łazienkach w ich domach", gdzie przebywały one "samotnie lub z innym rówieśnikiem". Niejednokrotnie dzieci były zupełnie nieświadome, że są nagrywane.
ZOBACZ TEŻ: Dzieci w sieci. Bezpieczne dziecko to takie, które jest świadome, że jeszcze wszystkiego nie wie
Źródło: BBC, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24