Wojska Iraku i międzynarodowej koalicji pod wodzą USA oraz siły IS podczas walk o Mosul złamały międzynarodowe prawo humanitarne - głosi opublikowany we wtorek raport organizacji Amnesty International. Według organizacji, niektóre działania można uznać za zbrodnie wojenne.
"Prawo wojenne było rażąco łamane przez bojowników Państwa Islamskiego" - podkreślili autorzy dokumentu.
"Nieproporcjonalne ataki"
"Podczas oblężenia Mosulu mieszkańców miasta zmuszono do przesiedlenia się do stref objętych konfliktem i wykorzystywano w charakterze ludzkiej tarczy. Ludzie byli uwięzieni w domach i nie mieli dostępu do jedzenia ani opieki zdrowotnej" - podkreśla organizacja.
Zdaniem AI prawo wojenne zostało również złamane przez siły irackie i międzynarodowej koalicji. Organizacja stwierdziła, że przeprowadziły one od stycznia serie ataków, które wywołały spustoszenie na gęsto zaludnionych terenach miasta. "Nawet gdy ataki były celne, to wykorzystanie nieodpowiedniej broni lub niezachowanie wymaganych środków ostrożności poskutkowało stratami wśród ludności cywilnej. W niektórych przypadkach te ataki można uznać za nieproporcjonalne" - napisano w raporcie. Amnesty dodaje, że zrzucane ulotki ostrzegające przed nalotami nie przynosiły praktycznie żadnego skutku, gdyż Państwo Islamskie znacznie ograniczało możliwość dostępu do nich ludności cywilnej. Na razie irackie ministerstwo obrony ani przedstawiciele koalicji nie skomentowali raportu AI.
Wina też po stronie wojska i koalicji
"Podczas walk w Mosulu większość miasta została zniszczona. Tysiące cywilów zabito, a prawie milion osób zmuszono do opuszczenia domów" - podała ONZ. Mająca siedzibę w Wielkiej Brytanii organizacja pozarządowa Airwars szacuje, że tylko w zachodnim Mosulu w wyniku ataków przeprowadzonych przez prorządowe siły mogło zginąć ponad 3 700 osób. "Możliwe, że nigdy nie poznamy prawdziwej liczby ofiar walk w zachodnim Mosulu" - konkluduje Amnesty.
W poniedziałek premier Iraku Hajder al-Abadi oficjalnie ogłosił w państwowej telewizji zwycięstwo nad tak zwanym Państwem Islamskim (IS) w Mosulu i wyzwolenie miasta. Wcześniej w poniedziałek irackie wojsko kontynuowało walki z IS w jego ostatniej enklawie na Starym Mieście.
Walki w Mosulu
Ofensywa przeciwko siłom IS obwarowanym w Mosulu rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku roku, po przeszło dwóch latach walk o wyzwolenie spod władzy dżihadystów rozległych terytoriów Iraku. Udział w walkach biorą rządowe i ochotnicze siły irackie oraz oddziały kurdyjskich peszmergów wspierane przez USA. Terroryści wciąż nie dają w Iraku za wygraną. W miarę utraty terenów w Mosulu, dokonywali i dokonują niespodziewanych ataków w innych regionach Iraku. Wciąż kontrolują wiejskie i pustynne tereny na zachód i południe od Mosulu oraz terytoria we wschodniej i środkowej Syrii, gdzie ich samozwańcza stolica, Ar-Rakka, jest oblegana przez siły wspierane przez międzynarodową koalicję pod wodzą USA.
Autor: arw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: public domain | u.s. army