Należące do RAF myśliwce Typhoon przechwyciły rosyjską maszynę, która pojawiła się blisko granicy powietrznej NATO. Do incydentu doszło nad Bałtykem we wtorek.
Dwa myśliwce zostały poderwane po tym, jak w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, ale blisko Estonii, pojawił się rosyjski samolot zwiadowczy Ił-20.
Brytyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że maszyna została z sukcesem przechwycona nad Zatoką Fińską około południa.
Minister obrony Michael Fallon - jak podaje portal express.co.uk - odnosząc się do wtorkowego incydentu, stwierdził: - Wszystkie przechwycenia w powietrzu, jak to, pokazują ogromne znaczenie brytyjskiego wkładu w misje nad Bałtykiem.
I dodał: - Rola Wielkiej Brytanii w ochronie przestrzeni powietrznej NATO i udział naszego personelu w ćwiczeniach w Estonii pokazują nasze zaangażowanie dla wspólnej obrony NATO i wartość naszych sił zbrojnych dla poprawy zdolności wojskowych naszych sojuszników.
Rosyjskie incydenty
Media przypominają, że to już czwarty raz w ciągu ostatnich trzech miesięcy, kiedy Wielka Brytania musiała poderwać swoje myśliwce ze względu na działalność rosyjskich samolotów. Na przykład niecały miesiąc temu Brytyjczycy przechwycili dwa rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu, zauważone w pobliżu brytyjskiej przestrzeni powietrznej. Podano wówczas, że rosyjskie maszyny były eskortowane przez RAF w brytyjskiej strefie interesów.
W styczniu w związku z podobnym wydarzeniem brytyjskie MSZ wezwało rosyjskiego ambasadora do złożenia wyjaśnień. Rosyjskie bombowce przeleciały wówczas nad kanałem La Manche, zmuszając brytyjskie władze do zmiany tras samolotów cywilnych.
Autor: pk / Źródło: Daily Star, Express
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY 2.0) | Steve Gregory