Sikorski: rosyjska rakieta spadła 10 kilometrów od mojego domu

Źródło:
PAP
Sikorski: Ukraina chce być jak Polska
Sikorski: Ukraina chce być jak PolskaTVN24
wideo 2/3
Sikorski: Ukraina chce być jak PolskaTVN24

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski podczas konferencji w Berlinie podkreślił, że Polska będzie wspomagać wysiłek obronny Ukrainy i będzie wspierać ją dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej. Mówił też, że Rosja przez ponad trzysta lat próbowała skolonizować i zniszczyć ukraińskie dziedzictwo kulturowe. Sikorski wspomniał też o tym, że Polska sama doświadczyła rosyjskich ataków rakietowych.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski bierze udział w dwudniowej konferencji w sprawie odbudowy Ukrainy (Ukraine Recovery Conference 2024), zorganizowanej przez Ukrainę i Niemcy. Jej głównym celem jest dalsza mobilizacja międzynarodowego wsparcia na rzecz odbudowy, reform i modernizacji Ukrainy.

Czytaj też: Zełenski w Berlinie o "odpowiedzi na wszystko"

Polski minister mówił, że Rosja próbowała skolonizować Ukrainę przez ponad trzysta lat i to przykład ludobójstwa kulturowego. - Historia i geografia mają znaczenie - zaznaczył Sikorski, zwracając uwagę na historię rosyjskiej opresji w Ukrainie, gdzie Rosja m.in. próbowała zniszczyć ukraińskie dziedzictwo kulturowe.

Radosław Sikorski w BerliniePAP/EPA/FILIP SINGER

"Rosyjska rakieta spadła 10 kilometrów od mojego domu"

Szef MSZ wspomniał o tym, że Polska sama doświadczyła rosyjskich ataków rakietowych. - Rosyjska rakieta spadła 10 kilometrów od mojego domu - powiedział minister. Sikorski - odwołując się do przykładu rakiety, która spadła zimą 2023 roku w okolicach Bydgoszczy, gdzie mieszka - zaznaczył, jak blisko jest rosyjski agresor.

Zobacz też: Rakieta pod Bydgoszczą. Piotr Świerczek o reportażu "Pocisk"

Polska będzie wspomagać wysiłek obronny Ukrainy, wspierać ją w odbudowie i dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej - podkreślił szef polskiej dyplomacji podczas panelu, w którym wzięli też udział m.in. ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Wielkiej Brytanii, Dmytro Kułeba i David Cameron.

Polski minister mówił też, że wierzy w zdolności Ukrainy do przeprowadzania reform, nawet w trakcie walki z rosyjską agresję. Sikorski odwołał się do ruchu bezwizowego pomiędzy Ukrainą a Polską, który udało się wprowadzić w 2011 roku dzięki ogromnemu wysiłkowi Ukrainy, która podjęła się szeroko zakrojonych reform.

Zaznaczył jednak, że korupcja jest jedyną rzeczą która może pozbawić Ukrainę wsparcia jej sojuszników. Odnosząc się do podejścia administracji Billa Clintona, Sikorski zaapelował, by "nie pozwolić na zmarnowanie tej kryzysowej sytuacji", tym samym sugerując Ukrainie, aby nie bała się reform w czasie wojny z Rosją, bo w czasach spokoju te działania mogąc być dużo trudniejsze do przeprowadzenia.

Autorka/Autor:ek/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/FILIP SINGER