Jedna Rosja nie zamierza zwracać się do Władimira Putina z prośbą o pozwolenie na wykorzystanie jego wizerunku w przyszłorocznych wyborach do Dumy. Poinformował o tym dziennik "Kommiersant", powołujący się na źródła w administracji prezydenckiej.
Rozmówca z Kremla powiedział "Kommiersantowi", że "Jedna Rosja powinna zrobić wszystko, by poradzić sobie ze stojącymi przed nią zadaniami". Przypomniał, że na czele listy tej partii w wyborach do izby niższej parlamentu, Dumy, które odbędą się na jesieni przyszłego roku, stanie premier Dmitrij Miedwiediew.
"Kommiersant" przypomniał, że w 2011 r. Putin wyraził pisemną zgodę w odpowiedzi na prośbę Jednej Rosji w sprawie wykorzystania jego wizerunku w kampanii wyborczej.
"Putin na polu pszenicy"
"Po uzyskaniu zgody partia wyprodukowała spoty telewizyjne, które zostały sprawdzone i zatwierdzone przez prezydenta. Materiały do reklamy pochodziły m.in. z jego wystąpień podczas zjazdów [Jednej Rosji - przyp. red.]. W jednym ze spotów Putin przechadzał się po polu z dojrzałą pszenicą. Prezydent zgodził się także na wykorzystanie jego wizerunku w wyborach do Dumy w 2007 r., kiedy Jedna Rosja szła do wyborów pod hasłem poparcia jego programu" - napisał "Kommiersant".
Dziennik przypomniał, że w wyborach regionalnych w 2012 r. Jedna Rosja zaczęła odchodzić od tradycji wykorzystywania w kampanii wizerunku pierwszych osób w państwie, a jej politycy twierdzili, że chcą koncentrować się na spotkaniach z wyborcami, a nie kampanii reklamowej.
"Ochrona przed ryzykami"
Politycy Jednej Rosji mówili "Kommiersantowi", że partia chce zrezygnować z wizerunku Putina w kampanii wyborczej, by nie nadużywać jego popularności. Twierdzili także, że chcieliby uchronić prezydenta przed ewentualnymi zagrożeniami.
"Trudno przewidzieć, jakim będzie wynik Jednej Rosji w przyszłorocznych wyborach" - mówił jeden z posłów tego ugrupowania.
Jednocześnie parlamentarzyści Jednej Rosji deklarują, że Putin pozostanie ich "moralnym przywódcą, jako założyciel partii, który przekazał kierownictwo nad tym ugrupowaniem premierowi Dmitrijowi Miedwiediewowi".
Obecnie działalność Władimira Putina jako prezydenta Rosji pozytywnie ocenia 87 proc. Rosjan.
Takie są wyniki lipcowych sondaży, opublikowanych przez opiniotwórcze Centrum im. Lewady.
W czerwcu działalność Jednej Rosji była pozytywnie oceniana przez 68 proc. Rosjan.
Autor: tas\mtom / Źródło: Kommiersant, levada.ru
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru