Duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Sajed Mohammad Ali Chamenei skrytykował wyreżyserowany przez Clinta Eastwooda film "Snajper" uznając, że nawołuje on do przemocy wobec muzułmanów. Wypowiedź Chameneia cytuje we wtorek dziennik "Iran Farsi".
Na łamach gazety ajatollah przyznał, że mimo iż filmu nie oglądał, to jednak oparł swą ocenę na komentarzach osób znających fabułę "Snajpera".
"Wyprodukowany przez Hollywood film +Snajper+ zachęca chrześcijan i młodych nie-muzułmanów do prześladowania i obrażania wyznawców islamu" - ocenił Chamenei dodając, że jego współwyznawcy nie są bezpieczni w państwach Zachodu.
W artykule podkreślono, że wypowiedź irańskiego przywódcy duchowo-politycznego pochodzi sprzed trzech tygodni. Nie wyjaśniono dlaczego dopiero teraz ją opublikowano.
"Snajper" podzielił widzów
Wyreżyserowany przez Eastwooda "Snajper" opowiada historię życia i służby wojskowej Chrisa Kyle'a, który uznawany jest za najlepszego strzelca wyborowego w historii amerykańskich wojsk. Służył on w Iraku, za co otrzymał kilka odznaczeń. Amerykanin miał na swym koncie 160 potwierdzonych zlikwidowanych celów, jednak nieoficjalnie źródła podają, że liczba ta może sięgać 255. Film powstał na podstawie jego autobiografii.
"Snajper" nominowany jest do Oscara m.in. w kategorii najlepszy film, a grający tytułową rolę Bradley Cooper ubiega się o nagrodę dla najlepszego aktora. Film jednocześnie wzbudził duże kontrowersje w Stanach Zjednoczonych, gdzie zarzucono mu m.in. "gloryfikowanie mordercy".
Autor: mm//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Materiały dystrybutora