"Przewodniczący zjednoczenia"

Aktualizacja:
Jose Manual Barosso, jako ostatni składał gratulację Jerzemu Buzkowi
Jose Manual Barosso, jako ostatni składał gratulację Jerzemu Buzkowi
TVN24
Jose Manual Barosso, jako ostatni składał gratulację Jerzemu BuzkowiTVN24

- Jest pan pierwszym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego pochodzącym z Europy Środkowo-Wschodniej. (…) 20 lat po upadku muru berlińskiego, pięć lat po rozszerzeniu Unii Europejskiej, pana wybór to jest sukces zjednoczonej Europy - pogratulował Jerzemu Buzkowi wyboru na szefa PE przewodniczący Komisji Europejskiej, Jose Manuel Barosso.

- Panie przewodniczący, drogi Jerzy Buzku. Chciałbym Ci serdecznie podziękować i pogratulować – w imieniu swoim imieniu i Komisji Europejskiej - rozpoczął swoje przemówienie Barosso.

Pierwszy przewodniczący z nowej Europy

- (...) Walczył pan o wolność, demokrację, o praworządność. Walczył pan o to z odwagą. Te zasady udało się panu wprowadzić w Polsce. Stał się pan premierem, zanim został pan posłem w Parlamencie Europejskim i teraz przewodniczącym. Jest pan pierwszym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego z Europy Środkowo-Wschodniej. (…) 20 lat po upadku muru berlińskiego, pięć lat po rozszerzeniu Unii Europejskiej, pana wybór jest sukcesem zjednoczonej Europy - mówił dalej.

Przewodniczący KE, tuż po oficjalnym wyborze Polaka na szefa PE podkreślił, że polski były premier jest znany i ceniony w środowisku eurodeputowanych, doceniana jest także jego polityczna wizja. - Wielu z nas wierzy, że pana cechy osobiste sprawiają, iż to naturalne, że będzie pan odważnym przewodniczącym, który będzie walczył o wartości UE i naszych obywateli. Życzę dobrej pracy na rzecz silnej Europy promującej wartości solidarności i wolności - powiedział Barroso.

Szef Komisji Europejskiej odniósł się także do Traktatu Lizbońskiego. - Jest to traktat, który już został przyjęty przez 26 parlamentów (państw członkowskich - red.) naszej Europy. I powinien być szanowany przez wszystkich posłów parlamentu.

Nigel Farage z frakcji Europa na rzecz Wolności i Demokracji
Nigel Farage z frakcji Europa na rzecz Wolności i DemokracjiTVN24

Koniec podziału

Z kolei szef największej, chadeckiej frakcji w PE Joseph Daul oświadczył, że wybór polskiego eurodeputowanego Jerzego Buzka na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego jest dowodem, iż w przeszłość odeszły podziały w Europie. - To okazja do radości dla całego PE. Po raz pierwszy w Parlamencie nie mamy podziału na Europę Wschodnią i Zachodnią. Mamy po prostu Europę i symbolem tego jest nasz nowy przewodniczący. To na tym polega jedność. Jest to także nasza odpowiedzialność - ocenił.

Wyraz uznania dla Polski

Według eurodeputowanego niemieckiej CDU Elmara Broka, wybór polskiego eurodeputowanego na przewodniczącego PE to wyraz uznania dla Polski i "Solidarności", "dzięki której możliwe stało się ponowne zjednoczenie Europy".

Joseph Daule z Chrześcijańskiej Partii Ludowej
Joseph Daule z Chrześcijańskiej Partii LudowejTVN24

- To bardzo ważny wybór, bo pokazuje, że nowi członkowie są teraz w pełni zintegrowani w UE i mogą zostać liderami jedynej unijnej instytucji, która cieszy się mandatem z powszechnych wyborów. To też słowa podziękowania dla Polski i "Solidarności", dzięki której możliwe stało się ponowne zjednoczenie Europy - ocenił Brok.

Zieloni na tak

Lider partii Zielonych w europarlamencie Daniel Cohn-Bendit tłumaczył zaś, że choć Zieloni nie we wszystkim zgadzają się z Jerzym Buzkiem, to jest to człowiek budzący wiele szacunku. Dlatego też podczas głosowania frakcja Zielonych poparła przedstawiciela Polski.

- Mamy dużo szacunku dla pana Buzka, w związku z jego zaangażowaniem w "Solidarność". A poza tym tu, w Parlamencie Europejskim, dał dowód swojej otwartości - powiedział Cohn-Bendit.

Nie tylko zachwyty

Rebecca Harms o Jerzym Buzku (TVN24)
Rebecca Harms o Jerzym Buzku (TVN24)

Obok gratulacji i podziękowań dla Jerzego Buzka pojawiły się także chłodniejsze reakcje. Eurosceptyk Nigel Farel z brytyjskiej frakcji Europa Wolności i Demokracji wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że wybór przewodniczącego był wcześniej ustalony.

- Chciałbym panu pogratulować wyboru, aczkolwiek myślę, że dzisiejszy dzień była to raczej inauguracja. I wydaje mi się, że szkoda, że tak się stało w naszym europarlamencie. Gdyby to był prawdziwy, porządny parlament, to byłby rzeczywisty wybór - powiedział.

- Panie przewodniczący, walczył pan ze Związkiem Radzieckim, walczył pan o demokrację (...). I jeżeli będzie pan teraz ignorował głos demokratycznych krajów takich jak Francja, Holandia i Irlandia, to zamieni pan Unię Europejską w taką Unię jak ta, którą pan zwalczał. Proszę, niech słucha pan obywateli - zaapelował.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24