Demokraci na różne sposoby protestowali przeciwko przemówieniu Donalda Trumpa, które wygłaszał przed Kongresem USA. AI Green został wyprowadzony z izby przez strażników po tym, jak głośno krzyczał w kierunku prezydenta. Inni w milczeniu trzymali tabliczki z napisami: "nie dla króla", "Musk kradnie", "to kłamstwo", "ratuj Medicaid".
Przemówienie Donalda Trumpa podczas połączonej sesji obu izb Kongresu, które miało miejsce we wtorek wieczorem czasu lokalnego, trwało ponad półtorej godziny. Przez ten czas członkowie Partii Demokratycznej na różne sposoby demonstrowali przeciwko prezydentowi Stanów Zjednoczonych.
Al Green wyprowadzony z sali
Członek Izby Reprezentantów z Teksasu AI Green zaledwie kilka minut po tym, jak Trump rozpoczął przemówienie, wstał i krzyknął, wymachując laską: "Panie prezydencie, nie ma pan mandatu". Jak podaje NBC News, jego głos został natychmiast zagłuszony przez republikanów, którzy zaczęli skandować: "USA, USA, USA". Green kontynuował jednak protest, więc spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson ostrzegł go, mówiąc, "Panie Green, proszę zająć miejsce. Proszę zająć miejsce, proszę pana, proszę zająć miejsce".
78-letni polityk kontynuował jednak protest, krzycząc "on nie ma mandatu". W końcu Johnson nakazał strażnikom "przywrócić porządek" i usunąć Greena z izby. Po tym zdarzeniu demokrata tłumaczył reporterom, że "dawał prezydentowi znać, że nie ma mandatu do cięć programu Medicaid (program socjalny w USA pomagający pokryć koszty leczenia osobom o niskich dochodach - red.)". Niedługo po wyrzuceniu Greena kilku innych demokratów wstało i odwróciło się plecami do Trumpa, by pokazać wypisany na czarnych koszulkach napis "opór".
Protesty demokratów
Demokraci protestowali także na inne sposoby. Członkini Izby Reprezentantów z Nowego Meksyku Melanie Stansbury w milczeniu trzymała kartkę z napisem "To nie jest normalne", gdy Trump wchodził na salę. Mały transparent w pewnym momencie wyrwał jej jednak z rąk republikanin Lance Gooden.
Natomiast Rashida Tlaib, demokratka reprezentująca w Izbie Reprezentantów stan Michigan, trzymała małą zmywalną tablicę, na której pisała różne hasła, takie jak między innymi: "nie dla króla", "to kłamstwo", "tniesz Medicaid". NBC News wskazuje również, że 20 innych demokratów protestowało w milczeniu, prezentując małe transparenty przypominające rakietki do tenisa stołowego, na których było napisane "Musk kradnie", "kłamstwo" czy "ratuj Medicaid".
Ponadto w momencie, gdy Trump zaczął wychwalać amerykańską policję, można było usłyszeć, jak demokraci skandują "6 stycznia, 6 stycznia!", przypominając w ten sposób szturm na Kapitol w 2021 roku, podczas którego zginęli policjanci.
Donald Trump do demokratów
W pewnym momencie swojego przemówienia Donald Trump odniósł się do tego, jak został przyjęty przez demokratów. - To moje piąte przemówienie przed Kongresem i po raz kolejny patrzę na demokratów siedzących przede mną i zdaję sobie sprawę, że nie ma absolutnie niczego, co mógłbym powiedzieć, aby ich uszczęśliwić, sprawić, by wstali, uśmiechnęli się lub zaczęli klaskać – powiedział.
- Mogę znaleźć lekarstwo na najbardziej wyniszczającą chorobę, chorobę, która zniszczyłaby całe narody, lub mogę ogłosić rozwiązania dotyczące największej gospodarki w historii lub zatrzymania przestępczości do najniższego poziomu, jaki kiedykolwiek odnotowano, a ci ludzie siedzący tutaj nie będą klaskać, nie będą wstawać i z pewnością nie będą wiwatować na cześć tych astronomicznych osiągnięć - skomentował.
Źródło: NBC News, The Hill, NY Post
Źródło zdjęcia głównego: JIM LO SCALZO/PAP/EPA