Z niezwykłym apelem wystąpiła do przywódcy Korei Północnej amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. W wywiadzie dla CNN nazwała go "młodym człowiekiem" i wezwała do wprowadzenia reform, które umożliwiłyby jego krajowi "wejście w XXI wiek".
- Jest pan młodym człowiekiem, ma pan przed sobą życie. Proszę zostać przywódcą, który wprowadzi Koreę Północną w XXI wiek - powiedziała Hillary Clinton.
Jest pan młodym człowiekiem, ma pan przed sobą życie. Proszę zostać przywódcą, który wprowadzi Koreę Północną w XXI wiek. Hillary Clinton
Wezwała też północnokoreańskiego przywódcę, by "porzucił znajdujący się w stanie upadku system gospodarczy, w którym głoduje tylu obywateli" Korei Północnej.
- Proszę być przywódcą, o którym będzie się pamiętać przez tysiąc lat, który wprowadził Koreę Północną na drogę reform. Jest taka możliwość - podkreśliła.
Władza w rękach Kima
Młody Kim przejął władzę po śmierci ojca w grudniu 2011 roku. W piątek północnokoreańskie media poinformowały, że niespełna 30-letni Kim Dzong Un został "pierwszym przewodniczącym" wpływowej Narodowej Komisji Obrony, a jego nieżyjący ojciec Kim Dzong Il, który wcześniej zajmował to stanowisko, będzie "wiecznym przewodniczącym".
Niedawno został też wybrany na pierwszego sekretarza Partii Pracy Korei. Od końca grudnia zeszłego roku jest nowym zwierzchnikiem północnokoreańskich sił zbrojnych, liczących 1,2 mln żołnierzy.
W ubiegłym tygodniu Korea Północna próbowała bez powodzenia umieścić na orbicie okołoziemskiej sztucznego satelitę, o przeznaczeniu - jak utrzymywał reżim - cywilnym. USA twierdziły jednak, że w istocie chodziło o próbę pocisku balistycznego.
Źródło: PAP