"Bardzo niefortunne" oświadczenie Bidena, Turcja zareaguje "w różnych formach, rodzajach i stopniach"

Źródło:
PAP

"Bardzo niefortunne oświadczenie" - w ten sposób rzecznik tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana Ibrahim Kalin zareagował na nazwanie rzezi Ormian ludobójstwem przez prezydenta USA Joe Bidena. Zapowiedział, że Turcja odpowie na różne sposoby.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- W nadchodzących dniach i miesiącach nastąpi reakcja w różnych formach, rodzajach i stopniach - zapowiedział Ibrahim Kalin, nazywając "bulwersującym" oświadczenie Joe Bidena opublikowane w sobotę, w Dniu Pamięci o Ludobójstwie Ormian.

CZYTAJ WIĘCEJ: Biden o rzezi Ormian: to ludobójstwo >>>

"Kolosalny błąd"

Kalin dodał, że stosunki Turcji z USA, już wcześniej napięte ze względu między innymi na różnice w polityce wobec Syrii, będą jeszcze trudniejsze. Rzecznik powiedział, że w piątkowej rozmowie obu prezydentów przed wydaniem komunikatu przez Biały Dom Erdogan miał ostrzec Bidena, że popełni "kolosalny błąd", jeśli uzna rzeź Ormian za ludobójstwo.

- To bardzo niefortunne oświadczenie wpłynie na wszystkie sprawy, które będziemy prowadzić ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział Kalin.

Rzecznik Erdogana nie odpowiedział wprost na pytanie Reutersa, czy Turcja zamierza ograniczyć siłom USA dostęp do bazy lotniczej w Incirliku, która stanowiła bazę wypadową dla misji przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu i gdzie przechowywana jest amerykańska broń jądrowa. Stwierdził jedynie, że na "bardzo niefortunne i niesprawiedliwe oświadczenie" Bidena Erdogan zareaguje w wybranym przez siebie miejscu i czasie.

"Ludobójstwo" i "władze osmańskie"

Biden jest pierwszym od 40 lat prezydentem USA, który publicznie nazwał ludobójstwem masowe mordy w Imperium Osmańskim z lat 1915-1917. W sobotnim oświadczeniu Turcja nie jest wymieniona jednak ani razu, zaś jako sprawcę zbrodni uznaje się "władze osmańskie".

Joe BidenPAP/EPA/ANNA MONEYMAKER / POOL

Autorka/Autor:lukl//now

Źródło: PAP