Wieloletni przyjaciel i były doradca amerykańskiego prezydenta Roger Stone uniknie kary więzienia. Donald Trump w piątek złagodził wyrok Stone'a, który w listopadzie ubiegłego roku został uznany winnym siedmiu zarzutów, w tym składania fałszywych zeznań i utrudniania śledztwa w Kongresie. Sprawa dotyczyła tak zwanej afery "Russiagate".
Jak wyjaśnia Agencja Reutera, prezydent Donald Trump nie skorzystał z prawa łaski, a złagodzenia wyroku. Oznacza to, że wyrok skazujący nie zostaje wymazany, ale Roger Stone uniknie odbywania kary w zakładzie karnym, do którego miał trafić w najbliższy wtorek.
Były doradca i - jak zaznacza CNN News - wieloletni przyjaciel prezydenta Trumpa, Roger Stone, konsekwentnie odrzucał wszelkie oskarżenia i utrzymywał, że wytoczony przeciwko niemu proces był motywowany politycznie. Nie pojawiał się na posiedzeniach sądu, nie wygłosił ostatniego słowa przed ogłoszeniem wyroku, a jego adwokaci nie powołali żadnych świadków w jego obronie.
Również sam prezydent wielokrotnie wypowiadał się w tej sprawie, broniąc Stone'a i zarzucając specjalnemu prokuratorowi Robertowi Muellerowi "polowanie na czarownice".
W listopadzie ubiegłego roku Stone został uznany przez sąd federalny w Waszyngtonie winnym siedmiu stawianych mu zarzutów, a w lutym bieżącego roku został skazany na 3 lata i 4 miesiące więzienia. Poza składaniem kłamliwych zeznań i manipulowaniem świadkami, sąd uznał go winnym utrudniania śledztwa Izby Reprezentantów Kongresu. Miało ono ustalić, czy sztab wyborczy Trumpa spiskował z Rosją podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2016 r.
"Roger Stone padł ofiarą Rosyjskiego Oszustwa"
Biały Dom opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że "Roger Stone padł ofiarą Rosyjskiego Oszustwa, utrwalanego latami przez Lewicę i jej sojuszników w mediach, w celu podminowania prezydentury Trumpa".
W oświadczeniu podkreślono, że prokuratorzy Departamentu Sprawiedliwości, kierowani przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera, oskarżyli Stone'a z powodu "frustracji spowodowanej niemożnością udowodnienia fantazji, jakoby sztab wyborczy Trumpa spiskował z Kremlem".
"Roger Stone już wiele wycierpiał. Był traktowany bardzo niesprawiedliwie, podobnie jak wielu innych w tej sprawie. Teraz jest wolnym człowiekiem!" - głosi oświadczenie.
Stone, który przebywa w Fort Lauderdale na Florydzie, powiedział agencji Associated Press, że Trump osobiście poinformował go telefonicznie w piątek o złagodzeniu wyroku. Dodał, że hucznie uczcił to wydarzenie z przyjaciółmi, wznosząc toasty szampanem.
Jest on już szóstym byłym doradcą Trumpa, którego uznano winnym zarzutów związanych z "Russiagate".
Źródło: PAP, Reuters