Prezydent w Korei Południowej. Rozmowy z "najbliższym sojusznikiem" o zbrojeniówce

Źródło:
PAP
Siewiera o rozmowach w Seulu
Siewiera o rozmowach w SeuluTVN24
wideo 2/5
Siewiera o rozmowach w SeuluTVN24

- To bardzo ważna wizyta w bardzo ważnych czasach. Korea Południowa to nasz najbliższy sojusznik w tej części świata - powiedział prezydent Andrzej Duda, który przebywa z wizytą w Seulu. Spotkał się z przewodniczącym parlamentu, zaplanowano też rozmowy z prezydentem i premierem.

Polski prezydent przebywa w Korei Południowej z czterodniową wizytą. 1 listopada minie 35 lat od nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską i Koreą Południową.

W środę rozmawiał z przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Republiki Korei Woo Won-shikiem o współpracy gospodarczej między innymi w zakresie przemysłu zbrojeniowego, a także o dwustronnych relacjach - poinformowała Kancelaria Prezydenta.

- Uważam tę wizytę za bardzo ważną, w bardzo ważnych czasach. Republika Korei jest naszym najbliższym sojusznikiem w tej części świata. Śmiało mogę powiedzieć, że po 35 latach jesteśmy także wypróbowanymi partnerami gospodarczymi - zaznaczył.

Andrzej Duda w Korei PołudniowejPAP/Piotr Nowak

W trakcie wizyty prezydent Duda spotka się też z prezydentem Republiki Korei Yoon Suk-yeolem i premierem Han Duck-soo. Odwiedzi zakłady zbrojeniowe w Busan.

Siewiera rozmawiał o niepokojącej współpracy Rosji i Korei Północnej

Szef BBN Jacek Siewiera poinformował, że rozmawiał w środę ze swoim południowokoreańskim odpowiednikiem Shin Won-Sikiem.

Siewiera przekazał, że rozmowa dotyczyła przede wszystkim bezpieczeństwa w wymiarze globalnym. Dodał, że obie strony wymieniły aktualną wiedzę dotyczącą danych wywiadowczych.

Siewiera przekazał, że po stronie koreańskiej jest duże zaniepokojenie współpracą pomiędzy Koreą Północną a Rosją. Podkreślił, że od początku rosyjskiej agresji Seul ściśle trzymał się zasady, że udzielane Ukrainie wsparcie nie dotyczy eksportu uzbrojenia.

- Przemysł południowokoreański dysponuje nie tylko bardzo zaawansowaną technologią, ale też zdolnościami produkcyjnymi, które kompensują bardzo wiele braków, jakie są po stronie europejskiej. Jeśli taka decyzja by zapadła (w sprawie przekazania Ukrainie uzbrojenia - red.), to miałaby niebagatelne znaczenie - przyznał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Autorka/Autor:ads/pm

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Nowak