Poznamy szczegóły śmierci Polaka w Kanadzie

Aktualizacja:
 
Robert Dziekański zginął w październiku 2007 rokuTVN24

W piątek zostanie opublikowany nowy raport autorstwa sędziego Thomasa Braidwooda w sprawie śmierci Roberta Dziekańskiego - zapowiadają kanadyjskie media. Dziekański zmarł w październiku 2007 roku po użyciu paralizatora przez policję na lotnisku w Vancouver.

20 maja raport Braidwooda został przekazany rządowi prowincji Kolumbia Brytyjska, na której terytorium znajduje się Vancouver. Według kanadyjskiej prasy, podczas piątkowej publicznej prezentacji raportu będzie obecna matka Dziekańskiego, Zofia Cisowska.

Wcześniej został opublikowany inny raport dotyczący postępowania policjantów z RCMP (Royal Canadian Mounted Police), którzy doprowadzili do śmierci Polaka. Raport ten bardzo krytycznie ocenił ich postępowanie, a także szerzej - postępowanie w podobnych wypadkach.

Biuro sędziego Braidwooda zapowiedziało publikację raportu na 10 rano czasu lokalnego, czyli 19 czasu polskiego.

Agresywny czy nie?

W październiku 2007 roku Dziekański, polski emigrant, który przyjechał do matki mieszkającej w Kanadzie, został porażony paralizatorem (taserem) na lotnisku w Vancouver.

Policjanci twierdzili, że po wielogodzinnym oczekiwaniu na lotnisku był agresywny, jednak na filmie nagranym telefonem komórkowym przez jednego z pasażerów nie widać, aby Polak kogokolwiek atakował.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24