Do groźnego pożaru doszło w okolicach Tarragony, śródziemnomorskiego kurortu położonego 80 km na południe od Barcelony. We wtorek po południu na pobliskich wzgórzach ogniem zajął się busz. Silny wiatr szybko rozprzestrzenił płomienie i zmusił do ewakuacji kilkudziesięciu turystów wypoczywających w okolicy.
Pożar wokół dosyć popularnej wśród polskich turystów Tarragony przez całą noc zagrażał pobliskim zakładom chemicznym. W jego gaszeniu uczestniczyło 90 zastępów straży pożarnej. Ogień udało się opanować nad ranem, ale akcja gaśnicza wciąż trwa.
Wcześniej szalejące płomienie postawiły w stan gotowości służby drogowe i kolej. Wyłączona z ruchu została autostrada i droga ekspresowa. Na stacji w Lleidzie stanęły też pociągi "szybkiej prędkości" AVE, jeżdżące w relacji Barcelona-Saragossa-Madryt.
W ciągu kilkunastu godzin spłonęło 300 hektarów ziemi. Z dwóch ośrodków wypoczynkowych ewakuowano 75 turystów. Nikt nie został ranny.
Źródło: lavanguardia.com, IAR