Pożar w moskiewskim metrze. Tysiące ewakuowanych


Co najmniej 47 osób ucierpiało w środę rano w pożarze metra w centrum Moskwy. Z powodu zatrucia czadem potrzebowały one pomocy lekarskiej, niektóre osoby przewieziono do szpitali. Z podziemnych stacji w strefie pożaru ewakuowano ponad 4,5 tys. pasażerów.

Pożar wybuchł około godz. 8.20 (6.20 czasu polskiego) w tunelu między stacjami Ochotnyj Rad i Biblioteka im. Lenina, nieopodal Kremla.

Według wstępnych ustaleń zapalił się kabel wysokiego napięcia. Tunele i stacje wypełnił gęsty dym. Brakowało informacji o tym, co się dzieje. Wielu pasażerów ogarnęła panika. Strażacy ugasili ogień około godz. 9.05 (7.05).

Ruch pociągów na centralnym odcinku czerwonej linii - między stacjami Park Kultury i Komsomolskaja - został wstrzymany. Na pozostałych odcinkach - poza centrum - kursowanie pociągów ograniczono. Strażacy ugasili ogień około godz. 9.05 (godz. 7.05). Obecnie trwa wietrzenie tuneli i stacji. Dyrekcja metra przewiduje, że normalny ruch pociągów zostanie przywrócony po godz. 13.30 (godz. 11.30).

Chaos w Moskwie

Pożar w metrze sparaliżował też ruch samochodowy w centrum Moskwy. Kilka ulic całkowicie zamknięto - wpuszczano na nie tylko pojazdy pogotowia ratunkowego i służb ratowniczych. Chaos panował również na dworcach kolejowych. Tysiące przyjezdnych nie mogły dostać się do metra. Sytuację natychmiast wykorzystali stołeczni taksówkarze, którzy wielokrotnie podbili ceny za swoje usługi. Za krótki kurs w obrębie centrum żądali nawet 3 tys. rubli (300 złotych).

Miliony pasażerów

Moskiewskie metro liczy ponad 300 km długości i 188 stacji. Codziennie 12 liniami podróżują ponad dwa miliony pasażerów.

29 marca 2010 roku w zamachach terrorystycznych w moskiewskim metrze zginęło ponad 30 osób, a ponad 100 zostało rannych.

Autor: rf\mtom / Źródło: PAP, RIA Novosti