Rządowa armia syryjska przypuściła w sobotę silny atak na Homs, ważne strategicznie miasto, które jest ośrodkiem trwającego od ponad dwóch lat powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. W ataku użyto czołgów, samolotów i moździerzy.
Jak poinformował jeden z przedstawicieli opozycji, armia próbuje atakować miasto "ze wszystkich stron". Państwowe media syryjskie twierdzą, że wojska Asada "poczyniły wielkie postępy" w dzielnicy Chalidija.
Z kolei opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie podało, że według niektórych doniesień powstańcy zniszczyli czołg sił rządowych, próbujących opanować Stare Miasto w Hims.
365 dni oblężenia
Armia Asada oblega Homs od roku. Wspierana przez bojowników libańskiego ugrupowania Hezbollah, stopniowo zajmuje też wsie i miasta na zachodzie Syrii. Konflikt zbrojny trwa w Syrii od marca 2011 roku. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało w środę, że zginęło w nim ponad 100 tysięcy ludzi.
Autor: rf/iga / Źródło: PAP