Uprowadzony dwa tygodnie temu w Iraku chaldejski arcybiskup katolicki Paulos Faradż Raho został odnaleziony martwy pod Mosulem - podały w czwartek włoskie media.
Zwłoki duchownego były zakopane.
Tragiczny koniec drogi krzyżowej
Terroryści porwali arcybiskupa Mosulu 29 lutego sprzed Katedry Ducha Świętego, gdzie właśnie skończył prowadzić Drogę Krzyżową. Podczas porwania zastrzelili kierowcę i dwie osoby mu towarzyszące, po czym wciągnęli duchownego do innego samochodu i odjechali w niewiadomym kierunku.
O uwolnienie duchownego natychmiast zaapelował Watykan. Benedykt XVI był "zasmucony tym nowym odrażającym czynem, który głęboko godzi w cały Kościół w tym kraju, zwłaszcza zaś Kościół chaldejski".
Według biskupa pomocniczego Bagdadu Szlajmuna Wardunia porywacze żądali ogromnego okupu, którego najwyraźniej nie otrzymali.
Chrześcijanie w Iraku
Kościół chaldejski, jeden z Kościołów wschodnich, dzieli się na dwie niezależne organizacje kościelne: Asyryjski Kościół Wschodni (nestorianie) i Chaldejski Kościół Katolicki (uznający zwierzchność Watykanu). Działa głównie na terenie Iraku i wschodniej Syrii.
Chrześcijanie stanowią około 3 procent z 27 milionów mieszkańców Iraku. Jeszcze w latach 80. było ich ponad 1,4 miliona. Po fali prześladowań religijnych ze strony muzułmanów, ta liczba spadła poniżej miliona.
Źródło: Reuters, PAP, thenewstribune.com, iht.com
Źródło zdjęcia głównego: Alsumaria TV