Poręczenie ambasadora złamane. Indie w ostrym starciu z Włochami


Indyjski Sąd Najwyższy oznajmił, że ambasadorowi Włoch w Indiach nie przysługuje już immunitet. Dyplomata poręczył za dwóch włoskich żołnierzy, którzy przypadkowo zabili na morzu indyjskich rybaków, biorąc ich za piratów. Włochów wypuszczono z indyjskiego aresztu, aby mogli wrócić do ojczyzny na wybory. Mieli wrócić do Indii, ale złamali słowo.

Prezes Sądu Najwyższego Indii Altamas Kabir oświadczył w poniedziałek, że ambasador Włoch "stracił wszelkie zaufanie" władz w New Delhi. - Osobie, która zgłasza się do sądu i udziela gwarancji, nie przysługuje immunitet - powiedział Kabir podczas posiedzenia najwyższego trybunału. W ubiegłym tygodniu sędzia nakazał włoskiemu dyplomacie, by nie opuszczał Indii.

Złamane słowo

Ambasador Włoch w Indiach Daniele Mancini poręczył, że dwaj żołnierze włoskiej piechoty morskiej oskarżeni przez władze indyjskie o zabójstwo dwóch rybaków w trakcie operacji antypirackiej, wrócą na proces do Indii z Włoch. Pozowlono im tam pojechać do rodzin na święta Bożego Narodzenia i na wybory. W ubiegłym tygodniu włoskie władze poinformowały, że żołnierze jednak nie wrócą. Obaj wojskowi oskarżeni są w Indiach o to, że w lutym 2012 roku pełniąc służbę na zbiornikowcu "Enrica Lexie" zastrzelili dwóch rybaków u wybrzeży indyjskiego stanu Kerala. Żołnierze twierdzą, że wzięli ich omyłkowo za piratów. Incydent ten wywołał poważny kryzys dyplomatyczny w tradycyjnie dobrych stosunkach włosko-indyjskich. Sąd Najwyższy Indii orzekł w styczniu bieżącego roku, iż obaj Włosi podlegają indyjskiej jurysdykcji. Włochy sprzeciwiły się temu argumentując, że czyn, którego dopuścili się żołnierze miał miejsce na wodach międzynarodowych.

Wojna dyplomatyczna

Żołnierze przybyli do Włoch 23 lutego, w przeddzień wyborów parlamentarnych, po tym jak indyjski Sąd Najwyższy zezwolił im na skorzystanie z prawa do głosowania. Do Indii mieli powrócić po czterech tygodniach. Adwokat ambasadora Manciniego twierdzi, że włoski dyplomata wciąż posiada immunitet wynikający z prawa międzynarodowego. Zapewnił też, że zgodnie z życzeniem władz Indii jego klient nie opuści tego kraju. Indyjskie MSZ tak jak sąd uważa, że Mancini zrzekł się immunitetu podpisując oświadczenie poręczające powrót żołnierzy. Bez ochrony prawnej ambasador może mieć proces. Następne posiedzenie Sądu Najwyższego w tej sprawie ma się odbyć 2 kwietnia.

Autor: mk/tr/k / Źródło: PAP