Południe Europy w ogniu


Co najmniej siedem ofiar śmiertelnych i dziesiątki tysięcy hektarów spalonych lasów - to efekt szalejących w Hiszpanii, na Korsyce i Sardynii pożarów.

W Hiszpanii od początku tygodnia w walce z ogniem zginęło 5 strażaków, a z dymem poszło ponad 17 tys. hektarów lasów i zarośli. Najgorsza sytuacja jest w Aragonii na północnym-wschodzie kraju. W sumie z żywiołem walczy około 500 strażaków i ochotników.

Wygląda na to, że ich walka nie zakończy się szybko. W czwartek wieczorem ogłoszono, że w górach Sierra de Cabrera, w prowincji Almeria w Andaluzji na południu Hiszpanii, wybuchł nowy pożar. Ewakuowano tam ponad 1500 osób, z których część mogła w piątek rano wrócić już do domów.

Turyści ewakuowani z plaż

Drugi dzień z rzędu ponad 1500 włoskich strażaków walczy z ogromnymi pożarami na Sardynii. Zginęły w nich w czwartek dwie osoby, a co najmniej 15 tysięcy hektarów terenów uprawnych i lasów spłonęło.

Walkę z żywiołem utrudnia silny wiatr oraz upały. Na całej Sardynii obowiązuje najwyższy stan zagrożenia pożarowego.

Ciężkie chwile przeżywają tysiące turystów na wyspie, która jest jednym z głównych celów wakacyjnych podróży we Włoszech. Z powodu pożarów ewakuowano ludzi z wielu plaż. W czwartkowy wieczór na zablokowanych drogach na wyspie utknęły setki ludzi, spieszących na promy. Wiele z nich nie dotarło na czas do portów.

Francuzi też walczą

Francuscy strażacy poinformowali, że ponad cztery tysiące hektarów lasów i zarośli spłonęło od czwartku na południu Korsyki. Trzy z pięciu ognisk pożarów udało się już jednak opanować. Pożar postępuje w rejonie głównego miasta wyspy, Ajaccio.

Rannych zostało pięciu strażaków walczących z ogniem. W pożarze zginęły dwa konie, spłonęło też wiele samochodów i kilkanaście domów

Na Korsyce temperatury w ostatnich dniach sięgały 40 stopni. Zdaniem władz pożary zostały jednak w większości wywołane rozmyślnie. Latem na Korsyce często dochodzi do pożaru lasów - w 2003 roku na wyspie spłonęło ponad 27 tysięcy hektarów lasów i zarośli.

Źródło: PAP, lex.pl