Polański nie chce ekstradycji

Aktualizacja:
Wojciech Bojanowski o wniosku ekstradycyjnym ws. Polańskiego
Wojciech Bojanowski o wniosku ekstradycyjnym ws. Polańskiego
TVN24
Wojciech Bojanowski o wniosku ekstradycyjnym ws. PolańskiegoTVN24

Roman Polański "nie zaakceptuje" wniosku o ekstradycję, który Stany Zjednoczone przekazały Szwajcarii - powiedział agencji AFP francuski adwokat reżysera Herve Temime. O tym, że dokument wpłynął, jako pierwsza poinformowała TVN24. Później potwierdziło to szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości. Resort dodał, że reżyser będzie mógł się odwołać od każdej decyzji o ekstradycji.

Amerykański wniosek o ekstradycję opiera się na nakazie aresztowania wydanym przez Sąd Najwyższy stanu Kalifornia dla hrabstwa Los Angeles 1 lutego 1978 r., w którym to dniu Roman Polański nie pojawił się w sądzie, jak tego wymagały warunki jego zwolnienia warunkowego Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii

Myślę, że jakieś decyzje (w sprawie ekstradycji - red.) będą niedługo. Panu Polańskiemu przysługuje odwołanie od wniosku ekstradycyjnego. Jestem przekonana, że niedługo adwokat Polańskiego podejmie koniecznie działania i w ciągu kilku najbliższych dni będziemy mieli następny krok prawny Jolanta Chojecka, konsul RP

Adwokat reżysera Herve Temime nie był zbyt rozmowny i skomentował sprawę jednym krótkim zdaniem. Jak zapewnił, filmowiec "nie zmienia linii". - Polański nie zgodzi się na wniosek o ekstradycję - dodał.

Nie ma przesłanek

O tym, że Polański prawdopodobnie nie zgodzi się na ekstradycję mówiła na antenie TVN24 Jolanta Chojecka, konsul RP w Szwajcarii.

- Myślę, że jakieś decyzje (w sprawie ekstradycji - red.) będą niedługo. Panu Polańskiemu przysługuje odwołanie od wniosku ekstradycyjnego. Jestem przekonana, że niedługo adwokat Polańskiego podejmie konieczne działania i w ciągu kilku najbliższych dni będziemy mieli następny krok prawny - oceniła dyplomatka.

- Nie mamy żadnych przesłanek, żeby mówić, że Polański podejmie taką decyzję (o zaakceptowaniu wniosku USA - red.) - dodała.

Wniosek wpłynął

W piątek rano szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, że ambasada USA w Bernie skierowała wniosek o ekstradycję 22 października.

Resort napisał w komunikacie: "Amerykański wniosek o ekstradycję opiera się na nakazie aresztowania wydanym przez Sąd Najwyższy stanu Kalifornia dla hrabstwa Los Angeles 1 lutego 1978 r., w którym to dniu Roman Polański nie pojawił się w sądzie, jak tego wymagały warunki jego zwolnienia warunkowego".

Termin dla Polańskiego

Teraz wniosek trafi do kantonu w Zurychu, który ma obowiązek zawiadomienia o nim Polańskiego.

"Zostanie mu wyznaczony termin na przedstawienie swoich uwag do wniosku o ekstradycję" - pisze szwajcarskie ministerstwo. Rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Folco Galli w rozmowie z agencji AFP powiedział, że "prawo nie określa tego terminu, ale Roman Polański może wystąpić o jego przedłużenie". - Na władzach Zurychu będzie spoczywać obowiązek przesłuchania Romana Polańskiego - dodał Galli.

Szwajcarzy zadecydują

"Na podstawie wniosku o ekstradycję i uwag Romana Polańskiego ministerstwo podejmie decyzję, czy należy zgodzić się na jego ekstradycję do Stanów Zjednoczonych, czy też nie. Od decyzji ministerstwa będzie przysługiwać odwołanie do Federalnego Trybunału Karnego oraz, jako ostatniej instancji, do Trybunału Federalnego" - napisał resort w komunikacie.

Według Galliego, Polański będzie mógł złożyć w Federalnym Trybunale Karnym apelację od decyzji resortu "w ciągu 30 dni".

Co teraz?

Wcześniej reporter tvn24.pl oceniał co złożenie wniosku oznacza tak naprawdę dla Polańskiego. - Złożenie wniosku ma dosyć duże znaczenie dla sprawy, oznacza, że wszystko może teraz potoczyć się stosunkowo szybko – relacjonował z Zurychu Wojciech Bojanowski. W przypadku, gdyby Roman Polański zgodził się na ekstradycję, mógłby znaleźć się w Stanach Zjednoczonych w ciągu kilku dni.

Polański w areszcie

Roman Polański przebywa obecnie w areszcie ekstradycyjnym w Zurychu. We wtorek Federalny Sąd Karny w Bellinzonie odrzucił wniosek Polańskiego o zwolnienie go z aresztu za kaucją. Wcześniej taką samą decyzję podjęło szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości.

Roman Polański został aresztowany 26 września na lotnisku w Zurychu. Reżyser uwiódł 13-letnią Samanthę Geimer. Stan Kalifornia traktuje czyn lubieżny z nieletnią jako gwałt. Przed zakończeniem rozpoczętego przeciwko Polańskiemu postępowania karnego zbiegł on do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia.

CZYTAJ WIĘCEJ: POLAŃSKI ARESZTOWANY PO LATACH

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24