Polscy parlamentarzyści pod przewodnictwem Bogdana Borusewicza polecą we wtorek na pogrzeb Borysa Niemcowa do Moskwy - dowiedziała się TVN24. Na uroczystości do Moskwy wybiera się także prezydencki doradca Jan Lityński oraz wiceszef MSZ Konrad Pawlik. Zabraknie natomiast oficjalnej delegacji Parlamentu Europejskiego.
Pogrzeb Niemcowa odbędzie się we wtorek na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Poprzedzi go cywilna uroczystość żałobna w moskiewskim Centrum Andrieja Sacharowa.
W uroczystościach weźmie udział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Informację TVN24 potwierdziła jego kancelaria. Na uroczystości do Moskwy wybiera się także prezydencki doradca Jan Lityński. Poinformowano o tym na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii.
Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała z kolei, że rząd w uroczystościach pogrzebowych Niemcowa będzie reprezentował wiceszef MSZ Konrad Pawlik, odpowiedzialny za sprawy wschodnie. Jak poinformowała wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, także Sejm "z pewnością będzie reprezentowany na pogrzebie Niemcowa - albo przez kogoś z prezydium, albo z sejmowej komisji spraw zagranicznych". Według Nowickiej obecnie w gabinecie marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego trwają ustalenia w tej sprawie.
Zabraknie eurodeputowanych, szef PISM bez wizy
Na pogrzebie Niemcowa prawdopodobnie nie będzie natomiast oficjalnej delegacji Parlamentu Europejskiego - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie europoseł PiS i wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki. Według niego jest to efekt postępowania władz rosyjskich, które niedawno odmówiły wjazdu do tego kraju dwóm przedstawicielom PE, oraz ostrożność szefa PE Martina Schulza, który prawdopodobnie nie chce dodatkowo "zadrażniać" stosunków z Rosją.
Do Rosji nie poleci też dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Marcin Zaborowski. Jak poinformował Olgierd Syczewski z PISM, rosyjska ambasada odmówiła przyznania mu wizy.
Krytykował Putina
Borys Niemcow, jeden z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, został 27 lutego 2015 r. zastrzelony w centrum Moskwy, tuż pod murami Kremla. Opozycyjni politycy nie mają wątpliwości, że jest to mord polityczny.
Do zabójstwa doszło około godz. 23.40 (21.40 w Polsce) na Dużym Moście Moskworeckim, przylegającym do Wasiljewskiego Spusku, będącego przedłużeniem placu Czerwonego. Polityk został trafiony czterema pociskami. Strzelano mu w plecy.
Niemcow ostro krytykował politykę Putina, zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikt na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję. W latach 2011-12 był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
W niedzielę w stolicy Rosji opozycja zorganizowała marsz żałobny poświęcony pamięci zamordowanego polityka. Wzięło w nim udział około 52 tys. osób.
Borys Niemcow był jednym z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas) i deputowanym do Dumy Obwodowej w Jarosławiu, 250 km na północny wschód od Moskwy. Wcześniej był współzałożycielem liberalnego ruchu Solidarność, który stawiał sobie za cel zjednoczenie demokratycznej opozycji.
Autor: eos/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Michał Józefaciuk / Kancelaria Senatu