Pałac Buckingham próbuje ograniczyć dostęp do nagrań z pogrzebu Elżbiety II. "Jesteśmy wściekli"

Źródło:
The Guardian, BBC, tvn24.pl

Rodzina królewska chce, by z użycia znikła zdecydowana większość nagrań z uroczystości pogrzebowych królowej Elżbiety II. Brytyjskim stacjom telewizyjnym zezwolono na zachowanie jedynie godziny materiału - w niedzielę poinformował "Guardian". Dziennikarze mówią o polityce "równoznacznej z autocenzurą" i działaniach "pozbawionych sensu" biorąc pod uwagę ilość zarejestrowanego materiału i jego historyczne znaczenie.

"Brytyjskie stacje telewizyjne toczą bitwę z monarchią o to, kto będzie kontrolował historyczny zapis upamiętnienia królowej Elżbiety II" - ocenił "Guardian".

Pałac Buckingham miał nalegać, by telewizje BBC, ITV i Sky News do 26 września stworzyły godzinne kompilacje nagrań z uroczystości pogrzebowych królowej Elżbiety II z fragmentami, które chciałyby zachować do wykorzystywania w przyszłości. Kompilacje te następnie miały zostać przekazane rodzinie królewskiej do akceptacji lub zgłoszenia zastrzeżeń.

Pałac blokuje materiały

Cała reszta nagrań wykonanych w trakcie trwających 10 dni uroczystości pogrzebowych monarchini miałaby następnie zniknąć z obiegu. Aby móc wykorzystać jakiekolwiek dodatkowe materiały, nieujęte w zaakceptowanej kompilacji, konieczne byłoby każdorazowe składanie wniosku o zgodę rodziny królewskiej. Dotyczy to, jak podkreśla "Guardian", nawet tych nagrań, które były już transmitowane do milionów odbiorców.

- To kompletnie nielogiczne i pozbawione sensu - ocenił w rozmowie z "Guardianem" jeden z dziennikarzy znających przebieg rozmów z Pałacem Buckingham. - Jesteśmy wściekli, że próbują ograniczyć sposób, w jaki ludzie mogą ponownie przeżywać ponure, ale ważne wydarzenia historyczne - dodał.

Inny dziennikarz, były redaktor naczelny ITN Stewart Purvis, politykę Pałacu Buckingham określił jako "równoznaczną z autocenzurą". - Po transmisji, którą nagrywaliśmy we własnych domach nagle mówi się nam, że pewne sekwencje nie miały miejsca, nie możemy ich ponownie pokazać, to po prostu nierealne - ocenił Purvis w rozmowie z LBC, dodając: "To nie cenzura, ale w zasadzie autocenzura. To był wyjątkowy materiał i myślę, że pałac zda sobie sprawę, że popełnił błąd".

ZOBACZ TEŻ: Tysiące osób oddały hołd Elżbiecie II, przechodząc obok trumny. Brytyjski resort podał wstępne dane

"Równoznaczne z autocenzurą"

"Guardian" już wcześniej informował, że Pałac Buckingham blokował ponowną publikację niektórych materiałów filmowych z pogrzebu królowej. Pałacowi urzędnicy zatwierdzali bądź odrzucali zgodę na wykorzystanie kolejnych filmów we wspólnej konwersacji z kadrą kierowniczą BBC, ITV i Sky News na komunikatorze WhatsApp.

Brytyjscy nadawcy niechętnie akceptowali takie podejście, zwłaszcza gdy Pałac sugerował, że dane nagranie "narusza żałobę rodziny królewskiej". Pałac miał oświadczyć, że każdy z nadawców może zachować prawa do publikacji do 12 minut materiału filmowego z nabożeństwa w Opactwie Westminsterskim, 12 minut z nabożeństwa na zamku Windsor i tylko kilka minut z każdego z czuwań, które odbywały się przy trumnie Elżbiety II, kiedy była wystawiona w Pałacu Westminsterskim w Londynie i katedrze św. Idziego w Edynburgu.

Na 12 minut pozwolono również w przypadku długiej relacji z zebrania Rady Akcesyjnej, która proklamowała króla Karola III. Wśród dziennikarzy istnieją obawy, że restrykcyjne podejście do nagrań z pogrzebu może posłużyć usunięciu "nieco żenujących momentów", do jakich zaliczać miałyby się nagrania króla zirytowanego przeciekającym piórem w czasie podpisywania przysięgi proklamacyjnej, czy nagrania Mike'a Tindalla, męża wnuczki królowej Zary Phillips, który w czasie czuwania przy trumnie sprawdzał godzinę na zegarku.

Jedno z największych wydarzeń telewizyjnych

Według BBC transmisję z pogrzebu Elżbiety II tylko w Wielkiej Brytanii obejrzało 28 milionów osób, co czyni go jednym z największych wydarzeń telewizyjnych w historii. Szacowano, że relację z pogrzebu mogło w sumie oglądać nawet 4 miliardy osób, czyli połowa światowej populacji.

ZOBACZ TEŻ: Grób królowej Elżbiety II. Pałac Buckingham opublikował pierwsze zdjęcie

Autorka/Autor:wac//mm

Źródło: The Guardian, BBC, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: