W czwartek wieczorem Amerykanie umieszczą swój eksperymentalny wojskowy prom kosmiczny X-37B na orbicie okołoziemskiej. W przyszłości może on umieszczać w kosmosie tajne ładunki wojskowe.
X-37B wyglądem przypomina cztery razy mniejszy prom kosmiczny. Zdaniem specjalistów największą jego zaletą jest to, że może polecieć na orbitę i wrócić na Ziemię sterowany jedynie przez komputer.
Bez kosmonautów będzie mógł pozostać w kosmosie nawet dziewięć miesięcy. – To ewolucyjne rozwinięcie promów kosmicznych NASA, które okazały się drogimi zabawkami i bardzo się już zestarzały. Ponieważ niedługo zostaną wycofane, X-37B pozostanie jedynym amerykańskim pojazdem zdolnym wynieść ładunki na orbitę i powrócić w całości na ziemię – komentuje Piotr Abraszek, redaktor miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa".
Projekt wielu właścicieli
Ma ponad 8 m długości i prawie 5 metrów szerokości. Waży około 5 ton. Ma latać do wysokości około 1 tys. km nad ziemią i poruszać się z prędkością 26 Machów (czyli 26 razy szybciej niż dźwięk, dystans z Warszawy na Hel pokona mniej więcej w minutę).
Co więcej? Niewiele, ponieważ większość danych objęto tajemnicą.
To ewolucyjne rozwinięcie promów kosmicznych NASA, które okazały się drogimi zabawkami i bardzo się już zestarzały. Ponieważ niedługo zostaną wycofane, X-37B pozostanie jedynym amerykańskim pojazdem zdolnym wynieść ładunki na orbitę i powrócić w całości na ziemię. Piotr Abraszek, redaktor miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa"
Początkowo X-37B był programem NASA mającym służyć do testowania nowych rozwiązań dla dużych promów kosmicznych. W 2004 roku NASA oddała projekt DARPA (specjalnej agencji rządowej zajmującej się rozwojem futurystycznych technologii na potrzeby wojska), która dwa lata później przekazała go US Air Force.
X-37B był już raz testowany w kwietniu 2006 roku. Wówczas przeszedł próbę, w trakcie której zrzucono go z dużej wysokości i samodzielnie wylądował.
Początek zbrojeń w kosmosie?
W przyszłości głównym zadaniem X-37B będzie wynoszenie na orbitę ziemską satelitów wojskowych, montowanie nowego wyposażenia na starych i ich serwisowanie. Dodatkowo będzie mógł sprowadzać na ziemię eksperymentalne satelity, aby można było je dokładnie obejrzeć i sprawdzić jak przetrwały testy w kosmosie.
– Nie można powiedzieć, że X-37B jest uzbrojeniem i ma zastosowanie militarne, ponieważ - póki co - jest eksperymentem i nie określono dokładnie jego zastosowań, nie łamie więc porozumień o zakazie militaryzacji przestrzeni kosmicznej – mówi Abraszek.
Źródło: tvn24.pl na podstawie kilku stron internetowych
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Air Force