Policja siłą wyniosła aktywistkę z ratusza w czasie wystąpienia republikanina Mike'a Lawlera. Na spotkaniu z wyborcami polityk został wygwizdany, był także krytykowany za poparcie działań prezydenta Stanu Zjednoczonych Donalda Trumpa.
- Kamery nagrały, jak aktywistka jest wynoszona przez policję z ratusza w Somers, w stanie Nowy Jork.
- Emily Feiner twierdzi, że Mike Lawler nie chciał odpowiedzieć na jej pytanie.
- Biuro republikanina zamieściło oświadczenie w tej sprawie.
Policja wyniosła Emily Feiner z ratusza w mieście Somers, w stanie Nowy Jork w czasie niedzielnego spotkania wyborców z republikańskim kongresmenem Mikiem Lawlerem. W czasie tego wydarzenia zebrani wygwizdywali polityka i pytali o jego poparcie dla programu prezydenta Donalda Trumpa - podała agencja Reutera.
Reuters opublikował nagranie, na którym widać, jak była pracowniczka socjalna Feiner odmawia opuszczenia wydarzenia, a część publiczności skanduje "pozwólcie jej zostać". Chwilę później kobieta zostaje wyniesiona z audytorium przez policjantów.
"Z pewnością nie byłam żadnym zagrożeniem" - napisała Feiner w mediach społecznościowych. "Zapytałam kongresmana, jaka jest jego granica, po której przekroczeniu głośno sprzeciwi się bezprawnym działaniom administracji, a on nie odpowiedział, wiec zawołałam do niego, by odpowiedział" - relacjonowała.
Kim jest Mike Lawler
Na stronie republikanina Mike'a Lawlera podano, że "z dumą reprezentuje 17. okręg wyborczy Nowego Jorku, który obejmuje hrabstwa Rockland i Putnam oraz części hrabstw Westchester i Dutchess".
Z biografii 38-letniego polityka wynika, że wcześniej reprezentował 97. okręg wyborczy Nowego Jorku w Zgromadzeniu Stanowym, gdzie zasiadał w komisjach do spraw banków, edukacji i mieszkalnictwa.
Portal amerykańskiego "Newsweeka", pisząc o niedzielnym zdarzeniu, przypomniał, że Lawler był wymieniany jako potencjalny kandydat na gubernatora stanu Nowy Jork.
"Lawler reprezentuje okręg wyborczy obejmujący północne przedmieścia Nowego Jorku, które Partia Demokratyczna wzięła na celownik w przyszłorocznych wyborach uzupełniających do Senatu. Prawdopodobnie będzie to jeden z najbardziej zaciętych wyścigów, ponieważ 17. okręg jest jednym z trzech, które wybrały republikańskiego kongresmena, a jednocześnie poparły kandydaturę wiceprezydent Kamali Harris (w wyborach prezydenckich w 2024 roku - red.)" - napisał "Newsweek".
Odpowiedź biura
Ciro Ricciardi, szef do spraw komunikacji w biurze Lawlera, w oświadczeniu przysłanym redakcji "Newsweeka" napisał, że "Feiner została poproszona o opuszczenie sali po tym, jak wielokrotnie zachowywała się obraźliwie i agresywnie wobec personelu oraz przeszkadzała innym uczestnikom przebywającym w pobliżu". "Została wyprowadzona z sali, ponieważ wielokrotnie odmawiała podporządkowania się policji" - dodał Ricciardi.
"Newsweek" odnotował, ze według sondaży Amerykanie sprzeciwiają się niektórym z kluczowych działań Donalda Trumpa, podjętych do tej pory, w tym masowym zwolnieniom pracowników federalnych, wprowadzaniu ceł i masowym deportacjom.
Autorka/Autor: asty, tas/kab
Źródło: Reuters Newsweek tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters