Pobił ciężarną, straciła dziecko. Policja: to napaść na tle rasowym

37-letni mężczyzna został zatrzymany i przebywa w areszcieThames Valley Police

Brytyjska policja zatrzymała 37-letniego mężczyznę, który zaatakował przypadkowo napotkaną kobietę w ciąży. Policja podejrzewa że atak, w wyniku którego kobieta utraciła dziecko, był kolejnym na Wyspach Brytyjskich atakiem na tle rasistowskim.

Do ataku doszło późnym wieczorem 6 sierpnia, lecz dopiero w tym tygodniu poinformowała o nim brytyjska policja.

Nie udało się uratować dziecka

Na udostępnionych zdjęciach z monitoringu widoczny jest dobrze zbudowany mężczyzna, który dopuszcza się słownej napaści na ciężarną kobietę w centrum handlowym w Bletchley koło Milton Keynes na południowym wschodzie Anglii. 34-latka początkowo ignorowała mężczyznę, jednak ten zaczął za nią iść. Gdy ciężarna doszła do swojego samochodu, mężczyzna zaatakował ją i zaczął kopać, nie przestając gdy kobieta upadła na ziemię.

Następnie zaatakowany został również 40-letni mężczyzna, który próbował przyjść ciężarnej z pomocą, po czym napastnik oddalił się z miejsca zdarzenia. Kobieta została odwieziona do szpitala z silnym bólem w podbrzuszu, lekarzom nie udało się uratować jej dziecka.

W środę miejscowa policja potwierdziła zatrzymanie 37-letniego napastnika. Mężczyzna, jak poinformowano, podejrzewany jest o atak na tle rasistowskim, choć oficjalnie nie podano ani koloru skóry, ani narodowości ofiary. - Ta napaść na tle rasowym miała druzgocące konsekwencje dla jej ofiary, która straciła w rezultacie dziecko - powiedział oficer śledczy Richard Armitage, nie ujawniając obywatelstwa kobiety. - Nasze myśli są w tym niezwykle trudnym i smutnym czasie z nią i jej rodziną - dodał.

Zarówno zaatakowana 34-latka jak i pobity 40-latek, który próbował jej pomóc, zostali już wypuszczeni ze szpitala.

Napaści po Brexicie

Do tragicznej w skutkach napaści na ciężarną kobietę doszło w czasie, gdy od czerwcowego referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na Wyspach nasiliły się ataki na tle nienawiści narodowościowej. W pierwszym tygodniu po referendum ich liczba według brytyjskiej policji wzrosła aż pięciokrotnie.

Wśród tych ataków co najmniej osiemnaście wymierzonych było także w polską społeczność. Do ostatniego z nich doszło w piątek w Leeds. W wyniku napaści 28-letni mężczyzna został ciężko ranny i wymagał hospitalizacji, a jego kolega odniósł lżejsze obrażenia.

"Tu nie jest bezpiecznie". Po kolejnym ataku na Polaków na Wyspach
"Tu nie jest bezpiecznie". Po kolejnym ataku na Polaków na Wyspachtvn24

Autor: mm\mtom / Źródło: Independent, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Thames Valley Police

Tagi:
Raporty: