Olbrzymia plama ropy tym razem nie w Zatoce Meksykańskiej, lecz u wybrzeży Rio de Janeiro. Na plaży leżą martwe ptaki, a turyści uciekają w obawie przed infekcjami. Władze prowadzą śledztwo w sprawie przyczyn powstania wycieku.
Prawdopodobnie ropa pochodzi z pobliskiej platformy wiertniczej. Jednak jej właściciele zaprzeczają tym informacjom. Śledczy pobrali już próbki do analizy.
Turyści przebywający na plażach w Rio rezygnują z wypoczynku, bo boją się o swoje zdrowie. Wielu z nich już zgłosiło się do lekarza z podrażnieniami skóry. W takiej sytuacji właściciele hoteli załamują ręce.
Źródło: Reuters