Kilkunastoletni pirat z Somalii oskarżony o próbę porwania amerykańskiego statku stanął przed sądem w Nowym Jorku. Abdiwali Abdiqadir Mus mimo dziesięciu zarzutów nie przyznał się do winy. Za akty piractwa i porwania grozi mu dożywocie.
Zaledwie kilkunastoletni, o wątłej budowie ciała Muse pojawił się w sądzie w więziennym ubraniu. Wypowiadał się za pośrednictwem tłumacza. Podczas rozprawy narzekał na brak kontaktów z rodziną w Somalii.
Jego adwokat przekazał, że Muse musi poddać się operacji dłoni, której obrażeń doznał w trakcie ataku.
Będzie sądzony jak dorosły
Od czasu zatrzymania pirata przez amerykański wymiar sprawiedliwości prokuratorzy i obrońcy spierają się o wiek oskarżonego. Poza sądem jego adwokaci poinformowali, że będą szukać w Somalii świadków, żeby udowodnić, iż jest nieletni. W kwietniu nowojorski sąd ocenił, że Muse ma 18 lat i może być sądzony jak dorosły.
Groził bronią kapitanowi statku
Z aktu oskarżenia wynika, że Somalijczyk groził bronią kapitanowi amerykańskiego statku Richardowi Phillipsowi, a następnie przy użyciu radiostacji powiadomił amerykańskie władze o "groźbie zabicia kapitana, jeśli żądania piratów nie zostaną spełnione".
Phillips był przez kilka dni przetrzymywany na łodzi ratunkowej jako zakładnik. Został odbity przez komandosów z amerykańskiego okrętu USS "Bainbridge" podczas operacji, w której zastrzelono trzech piratów i schwytano Muse.
Somalijczyk jest również oskarżony o zajęcie statku siłą, nielegalne posiadanie broni maszynowej i wzięcie zakładników. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Następną rozprawę wyznaczono na 17 września
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24