Nowy prezydent Niemiec Joachim Gauck potwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że z pierwszą oficjalną wizytą zagraniczną chciałby pojechać do Polski. Według źródeł dyplomatycznych PAP w Berlinie do wizyty mogłoby dojść już 26-27 marca.
Jeśli mógłbym kierować się sercem, to z pierwszą wizytą pojadę do Polski. Trwają rozmowy na ten temat (...) Mamy bliskich sąsiadów i te kraje są tradycyjnie celami pierwszych podróży zagranicznych prezydentów federalnych. Tak będzie też w moim przypadku Joachim Gauck
Gauck zostanie zaprzysiężony na urząd głowy państwa w najbliższy piątek, 23 marca. Wielokrotnie zapewniał, że Polska jest "bliska jego sercu".
- Polska, która w swojej historii przedkładała wolność nad bezpieczeństwo, która bardziej hołdowała powstańcowi niż poddanemu i której obywatele zdecydowanie bardziej cenią sobie "mniej państwa w państwie", niż zbyt "wiele państwa w państwie", taka Polska może pozbawić niektórych w Europie, np. Niemców, lęków i natchnąć ich odwagą - podkreślił na początku marca w wystąpieniu na Uniwersytecie Łódzkim.
Polska była celem pierwszej zagranicznej wizyty także dla byłego prezydenta Niemiec Horsta Koehlera w 2009 roku. Poprzedni prezydent Christian Wulff odwiedził tuż po objęciu urzędu w 2010 roku Brukselę, Paryż oraz Warszawę.
Życie spędził na walce z komunizmem
Gauck urodził się 24 stycznia 1940 roku w Rostocku. Gdy miał jedenaście lat, jego ojciec został aresztowany przez sowieckie wojska pod zarzutem szpiegostwa i zesłany na cztery lata do gułagu na Syberii. To doświadczenie wpłynęło na jego postawę wobec komunizmu. Gauck studiował teologię i został pastorem. Znajdował się pod stałą obserwacją NRD-owskiej bezpieki Stasi, która - jak okazało się po 1989 roku - uznawała go za "niereformowalnego antykomunistę".
W 1989 roku stał się jednym z założycieli organizacji Neues Forum, antykomunistycznej opozycji w dawnej NRD i posłem w wyłonionej w pierwszych wolnych wyborach Izbie Ludowej. W latach 1990-2000 pełnił funkcję pełnomocnika federalnego ds. materiałów Państwowej Służby Bezpieczeństwa NRD (Stasi). Kierowaną przez niego instytucję nazywano powszechnie urzędem Gaucka.
Za jedno ze swoich najważniejszych zadań Gauck nadal uznaje walkę o to, by zbrodnie reżimu komunistycznego nie uległy zapomnieniu.
Źródło: PAP