Po raz pierwszy od początku rozejmu dostawy humanitarne ONZ dotarły na południowo-wschodnie przedmieścia Damaszku, opanowane przez rebeliantów i oblężone przez wojsko - poinformował przedstawiciel arabskiego Czerwonego Półksiężyca.
- Po raz pierwszy od początku rozejmu transport dziesięciu ciężarówek z pieluszkami, podpaskami higienicznymi, środkami czystości, mydłem i kocami dotarł dziś do miejscowości Muadamija asz-Szam - powiedział Muhanad al-Asadi. Według niego w ciągu dnia powinno dotrzeć jeszcze 41 następnych ciężarówek. Poniedziałkowy transport jest trzecim konwojem humanitarnym, jakiemu pozwolono wjechać w ostatnich tygodniach do Muadamii. Od soboty w Syrii obowiązuje zawieszenie broni wynegocjowane przez USA i Rosję; nie obejmuje ono jednak wstrzymania operacji militarnych przeciwko IS czy związanemu z Al-Kaidą Frontowi Al-Nusra. Od początku rozejmu główne strony konfliktu oskarżają się wzajemnie o jego naruszanie, choć przyznają, że jest on na ogół przestrzegany.
Naruszenia rozejmu
Syryjska opozycja w liście do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna ostrzegła, że naruszenia warunków zawieszenia broni uniemożliwi powrót do negocjacji pokojowych pod egidą ONZ i doprowadzi do zerwania rozejmu. Pomoc humanitarna to główne żądanie opozycji przed planowanym podjęciem 7 marca w Genewie rozmów pokojowych. W Genewie ma spotkać się w poniedziałek grupa robocza ds. przestrzegania rozejmu - zapowiedział sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Takiego "bezzwłocznego" spotkania zażądała Francja z uwagi na informacje o nalotach na "strefy kontrolowane przez umiarkowaną opozycję". Według Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka Zeida Ra'ada Al-Husseina w oblężonych syryjskich miastach i wsiach znajduje się około 450 tys. ludzi, w tym niektórzy już od lat. ONZ zamierza dostarczyć pomoc humanitarną dla około 154 tys. ludzi w oblężonych syryjskich miejscowościach w ciągu najbliższych pięciu dni.
Autor: mtom / Źródło: PAP