Pentagon się naradza. Amerykańska brygada objazdowa na wschodniej flance?


W pierwszych dniach marca w Waszyngtonie gen. Philip Breedlove - dowódca sił NATO w Europie - rozmawiał z najwyższymi rangą wojskowymi w Pentagonie o sprowadzeniu do Europy Środkowo-Wschodniej jednej lub więcej brygad amerykańskiej armii. Żołnierze ci mieliby krążyć stale między krajami bałtyckimi, Polską, Rumunią i Bułgarią - podaje portal zajmujący się wojskowością, Military Times.

Według serwisu Breedlove rozmawiał w Pentagonie o przerzuceniu do Europy co najmniej 3-5 tys. żołnierzy, a więc jednej brygady zmechanizowanej.

Brygada lub dwie? Krążyłyby wzdłuż flanki

Koszty ich funkcjonowania w Europie powinny zostać pokryte ze zwiększonego przez Pentagon funduszu na wzmocnienie wschodniej flanki NATO, który według projektu na kolejny rok (liczony od września 2016) będzie wynosił nie 500 mln, a 3,4 mld dolarów.

Gdyby taka decyzja zapadła, po raz pierwszy od dekad Amerykanie zwiększyliby swoją obecność na Starym Kontynencie, do tej pory bowiem stale ją zmniejszali. Pod koniec poprzedniej dekady z Europy zostały wycofane dwie brygady i obecnie stacjonują tam tylko dwie inne - jedna we włoskiej Vicenzy, a druga w niemieckim Vilseck.

Rozmowy w Pentagonie nastąpiły dwa tygodnie po opublikowaniu przez prywatną firmą analityczną RAND Corp. raportu druzgocącego dla NATO. Według niego w przypadku konfliktu z Rosją na wschodzie kontynentu, wojska sojuszu doznałyby klęski, nie dysponując w regionie odpowiednimi siłami.

Raport stwierdzał, że idealnym rozwiązaniem dla NATO byłoby utrzymywanie siedmiu brygad (ok. 25 tys. żołnierzy) zdolnych do szybkiego pojawienia się na wschodniej flance Sojuszu, gdzie mogliby oni skorzystać z magazynów sprzętu, który wojskowi mają zamiar umieścić w krajach sąsiadujących z Rosją.

W tej chwili USA dysponują 65 tys. żołnierzy w Europie. Zdecydowaną większość z nich stanowią żołnierze piechoty morskiej oraz siły powietrzne. Siły lądowe to wspomniane wcześniej dwie lekkie brygady. W Europie do niedawna nie było też amerykańskich czołgów. 200 z nich wróciło jednak na kontynent. Zostały wstawione do magazynów broni.

Autor: adso\mtom / Źródło: Military Times

Tagi:
Raporty: