Papież Franciszek ochrzcił w sobotę ośmioro niemowląt ze środkowych Włoch, urodzonych po trzęsieniu ziemi w sierpniu 2016 roku w rejonie miasteczek Amatrice i Accumoli. Prywatna ceremonia odbyła się w kaplicy Domu Świętej Marty w Watykanie.
Uroczystość w domu, w którym mieszka papież, zorganizowano sześć dni po Niedzieli Chrztu Pańskiego, kiedy to w Kaplicy Sykstyńskiej Franciszek ochrzcił 28 dzieci pracowników Watykanu.
Spełnił prośbę
Przypomina się, że na początku października 2016 roku w czasie wizyty na terenach dotkniętych kataklizmem Franciszek rozmawiał w Amatrice z matką, która poprosiła go o ochrzczenie jej urodzonego niedawno dziecka. Papież zgodził się, postanawiając jednocześnie, że udzieli sakramentu grupie dzieci, jakie przyszły na świat w tamtych stronach po trzęsieniu ziemi, w którym zginęło prawie 300 osób.
Na początku stycznia 2017 r. papież spotkał się z Watykanie z tysiącami mieszkańców terenów Włoch, które zostały zniszczone przez trzęsienia ziemi. Franciszek wysłuchał wspomnień kilku rodzin, które przeżyły sierpniowy kataklizm, a następnie w improwizowanym przemówieniu podkreślił: - Optymizm potrzebny jest, by przez chwilę iść naprzód, ale nie ma treści, jaką ma natomiast nadzieja. Papież wspominał wówczas, że kiedy dowiedział się o trzęsieniu ziemi, to od razu czuł, że musi pojechać na zniszczone tereny. Mówił, że poruszyły go opowieści o ludziach, którzy rękoma wyciągali osoby spod gruzów. Jak dodał, te ręce potrzebne są do odbudowy. Wspominając swą wizytę w zburzonych miejscowościach, Franciszek opowiedział, że jeden z mężczyzn mówił mu, iż trzeci raz w życiu zaczyna budować swój dom.
Autor: ToL/ib / Źródło: PAP