Według rzecznika szpitala, do którego przewieziono rannych, dwie osoby są w stanie krytycznym.
- Zamachowiec wszedł do budynku dworca, gdzie zastrzelił żołnierza a następnie otworzył ogień z odebranego mu karabinu automatycznego do przypadkowych osób, które znajdowały się w budynku dworca - powiedział rzecznik policji Yorama Halevy'ego.
Niespokojne czasy w Izraelu
Niedzielny zamach był jednym z najpoważniejszych incydentów podczas trwającej od kilku tygodni fali aktów przemocy. Od początku października narasta przemoc w Jerozolimie i na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. W wyniku starć z policją, ataków palestyńskich nożowników a także zamachów bombowych w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu Jordanu, śmierć poniosło już 42 Palestyńczyków i 8 Izraelczyków.W sobotę czworo Palestyńczyków zostało zastrzelonych, a jeden ranny, gdy atakowali lub próbowali zaatakować, nożem Izraelczyków w Jerozolimie Wschodniej i na Zachodnim Brzegu.
Jednym z powodów obecnej fali przemocy jest oburzenie Palestyńczyków z powodu - jak uważają - prób Żydów zbliżania się do jednego z najświętszych miejsc islamu, meczetu Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
Autor: mk/ja / Źródło: PAP