Do ataku doszło w poniedziałek po godzinie 8 czasu lokalnego. Agencja Reutera, powołując się na pakistańskie władze, podała, że jeden z napastników wysadził się przy bramie, a dwóch innych próbowało przedostać się do siedziby pakistańskich sił paramilitarnych w gęsto zaludnionym rejonie Peszawaru.
Przed zdetonowaniem ładunków wybuchowych terroryści otworzyli ogień z broni automatycznej, zabijając trzech funkcjonariuszy - poinformowała policja.
Jak dotąd żadne ugrupowanie nie przyznało się do ataku. Pięciu rannych zostało odwiezionych do szpitala Lady Reading - poinformował rzecznik Mohammad Asim.
Miejsce ataku otoczone przez wojsko i policję
Miejsce ataku zostało otoczone przez wojsko i policję przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności, ponieważ nie wyklucza się, że w budynku znajdują się inni terroryści.
Agencja Reutera przypomina, że Pakistan obwinia afgańskich talibów o wspieranie bojowników, którzy dokonują transgranicznych ataków terrorystycznych. Władze w Kabulu zaprzeczają tym oskarżeniom.
Autorka/Autor: tas/ads
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: EPA/BILAWAL ARBAB