"Oszust stulecia" działał sam

Aktualizacja:

Zdaniem francuskiej minister finansów Christine Lagarde, makler Jerome Kerviel, posądzany o nielegalne operowanie funduszami banku Societe Generale (SocGen), nie miał wspólników i działał sam.

Taką opinię Lagarde wyraziła w udzielonym w poniedziałek rano wywiadzie telewizyjnym dla France-2. Również według szefostwa banku makler działał w pojedynkę.

SocGen wykrył nieprawidłowości już 18 stycznia, jednak ujawnił je dopiero w zeszły czwartek, a przed powiadomieniem opinii publicznej sprzedał zakupione przez Kerviela aktywa opiewające na około 50 miliardów euro.

Operacja trwała trzy dni i przyniosła straty w wysokości 4,82 miliarda euro.

Afera w Societe Generale

W sobotę, po trzech dniach poszukiwań, obwołany "oszustem stulecia" 31-letni Jerome Kerviel oddał się w ręce francuskiej policji. Młody makler jest podejrzany o umniejszenie aktywów założonego jeszcze przez Napoleona Societe Generale o prawie 5 miliardów euro.

Kerviel posądzany jest o nielegalne operowanie funduszami francuskiego Societe Generale (SocGen). W wyniku przeprowadzonych przez niego inwestycji w ryzykowne kredyty hipoteczne, bank stracił prawie 5 miliardów euro.

Obrońca maklera Christian Charriere-Bournazel twierdzi, że zarzuty stawiane jego klientowi mają na celu odwrócenie uwagi od "chybionych inwestycji banku na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych". Podkreśla też, że Kerviel nie działał nieuczciwie i na transakcjach nie odniósł żadnych osobistych korzyści.

Na polecenie premiera Francji Francois Fillona minister finansów Christine Lagarde przygotowuje raport wyjaśniający przyczyny afery.

Źródło: PAP, tvn24.pl