Ostatnie tchnienie chorego w telewizji

 
Chory umierał w otoczeniu rodzinyTVN24

Czy pokazanie w telewizji ostatnich momentów życia 84-letniego człowieka umierającego na raka jest moralne? BBC, która zamierza wyemitować kontrowersyjne nagranie, odpiera zarzuty o "trywializowanie śmierci" i wyjaśnia, że chce zmierzyć się z trudnym tematem.

Twórcy programu "Inside the Human Body" oświadczyli, że zdawali sobie sprawę z tego, jakie kontrowersje może wywołać ich dzieło. Prowadzący Michael Mosley jest jednak przekonany, że program ma uzasadnienie. - Ważne jest, by nie unikać rozmawiania o śmierci i w uzasadnionych przypadkach pokazywania jej - wyjaśniał Mosley.

Ostatnie chwile 84-letniego Geralda, zostały za zgodą jego rodziny nagrane przez ekipę BBC. Mężczyzna umierał w swoim domu w otoczeniu bliskich. - Nie chcę umierać, ale jest dość oczywiste, że o ile nie nastąpi jakiś cud, to nie pozostanę tutaj na długo. Nie boję się - mówił 84-latek przed swoją śmiercią. Gerald chciał dożyć 2011 roku, co udało mu się, bowiem zmarł pierwszego stycznia.

Ostatnie tchnienie

84-latek i jego rodzina udzielili zgody na filmowanie, ponieważ mieli nadzieję, że śmierć Geralda pomoże innym. - Niektórzy uważają, że pokazywanie śmierci w telewizji jest złe, niezależnie od okoliczności. Respektuję taki pogląd, ale moim zdaniem pokazanie spokojnej, naturalnej śmierci ma sens - tłumaczył swój program Mosley.

W reakcji na filmowanie śmierci, w BBC trafiła fala krytyki. Głównym zarzutem jest trywializacja śmierci. Środowiska sprzeciwiające się eutanazji oświadczyły, iż to "wprowadzanie stylu Big Brothera do łoża śmierci". - To nienaturalne - oświadczyło Pro Life Alliance.

Nagranie śmierci Gerlada ma zostać wyemitowane 12 maja. Program "Inside the Human Body" ukazuje dokładnie cały cykl życia człowieka, od zapłodnienia do śmierci, koncentrując się przy tym na funkcjonowaniu organizmu.

To nie pierwszy raz, kiedy BBC zostaje skrytykowane za nagrywanie śmierci. Na początku kwietnia ekipa telewizji sfilmowała zabieg eutanazji, przeprowadzony w klinice Dignitas w Szwajcarii. Nagranie śmierci 71-latka chorego na stwardnienie zanikowe boczne, ma zostać wyemitowane w programie BBC 2 latem tego roku.

Źródło: Guardian

Źródło zdjęcia głównego: TVN24