Rząd Korei Południowej przedstawił nowe dane dotyczące zniszczeń w trakcie tragicznych pożarów lasów z marca tego roku, największych w historii kraju. Wynika z nich, że spłonąć mogło nawet dwa razy więcej terenu niż wcześniej zakładała służba leśna. To największy tego typu kataklizm w historii kraju.
Jak wynika z rządowego śledztwa, w wyniku marcowych pożarów w prowincji Gyeongsang Północny w Korei Południowej spłonęło około 90 tysięcy hektarów lasów - podała główna agencja informacyjna tego kraju Yonhap. Wcześniejsze szacunki służby leśnej mówiły o nieco ponad 45 tysiącach ha.
W wyniku marcowych pożarów na południowym wschodzie Korei Południowej zginęło co najmniej 30 osób, a zniszczonych zostało około 4 tysiące budynków, w tym zabytkowych kompleksów świątynnych. To najtragiczniejsze pożary w historii Korei Południowej od ponad 20 lat. W 2000 roku na wschodzie kraju zniszczeniu uległo 23 794 ha lasów, a straty finansowe sięgnęły 36 mld wonów (96 mln złotych).
Dokładna weryfikacja
Tak znaczne rozbieżności między wstępnymi a faktycznymi danymi są nietypowe, biorąc pod uwagę, że pierwsze szacunki zazwyczaj obejmują obszary, które ostatecznie okazują się nietknięte przez ogień - zauważają media. Służby leśne planują dokładną weryfikację strat i oficjalne ich ogłoszenie w najbliższych dniach. Policja zatrzymała 56-latka podejrzewanego o zaprószenie ognia podczas sprawowania rytuałów przy grobie krewnych na cmentarzu w regionie Uiseong, co było przyczyną pożarów. Z powodu ekstremalnie suchych warunków i silnego wiatru płomienie niezwykle szybko zajmowały kolejne partie terenu. Do walki z żywiołem zaangażowano tysiące strażaków i żołnierzy. Wsparcia udzieliły także inne kraje, w tym Stany Zjednoczone.
Autorka/Autor:fw
Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega przed silnym deszczem z burzami. W mocy są ostrzeżenia nawet trzeciego, najwyższego stopnia. Silny deszcz może padać do godzin popołudniowych.
Wciąż może mocno padać i grzmieć. Ostrzeżenia IMGW
Przechodzący w niedzielę nad Polską niż genueński przyniósł wielu regionom kraju obfite opady deszczu. W związku z ulewami pojawiały się spore utrudnienia. Zalane zostały ulice, posesje, a także piwnice. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili na terenie województwa śląskiego. Noc z niedzieli na poniedziałek przebiegła dość spokojnie.
Zalane ulice i piwnice. Kilkaset interwencji po ulewach
Nie mamy dobrych wiadomości dla ciepłolubnych - wszystkich nas czeka spadek temperatury znacznie poniżej średniej. Sprawdź najnowszą autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: ofensywa zimna w samym środku wakacji
Nad Polskę nadciąga niż genueński. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje, aby w niedzielę nie podejmować żadnych aktywności w Tatrach. Powodem są wyjątkowo niekorzystne warunki pogodowe, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.
Apel TOPR: nie wychodźcie w góry
W rejonie Pekinu i północno-wschodnich Chin ulewne deszcze spowodowały powodzie i lawiny błotne, w wyniku których zginęły dwie osoby, a dwie kolejne są zaginione. W przemysłowym mieście Baoding w ciągu jednej nocy spadło aż 145 litrów na metr kwadratowy deszczu, co wymusiło ewakuację ponad trzech tysięcy mieszkańców.
W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby
Kiedy nastanie jakaś stabilizacja w pogodzie? Czy po deszczowym lipcu sierpień będzie ratunkiem dla branży turystycznej? W wielu regionach kraju słychać narzekania na pogodę. Ostatnie lata z lipcami suchymi i gorącymi jak w Hiszpanii rozpieściły nas i pozwoliły zapomnieć, jak wyglądał kiedyś lipiec w naszym kraju.
"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?
Małopolska Trzebinia to miejsce, gdzie można spędzić aktywnie czas. Wszystko dzięki między innymi festynowi Małopolska Tour. Poza rajdem rowerowym to także impreza dla rodzin z dziećmi. A to dopiero początek atrakcji, które czekają na turystów w tym mieście.
W Trzebini każdy znajdzie coś dla siebie
W okolicach miasta Delvine w południowej Albanii trwa walka z pożarem roślinności. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i zagraża mieszkańcom okolicznych wiosek. Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Albańskie ministerstwo obrony zarządziło natychmiastową ewakuację miejscowej ludności.
"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru
"Niże pozostają przy piłce" - donoszą niemieccy meteorolodzy. To stwierdzenie zgadza się z rytmem natury, choć bywa on ostatnio mocno zachwiany. Między 21 a 30 lipca ma zwykle miejsce piąta fala monsunu europejskiego w Europie Środkowej, a między 1 a 10 sierpnia - szósta fala.
Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa
W Finlandii trwa najdłuższa od 1961 roku fala ciepła. W piątek w tym kraju odnotowano czternasty dzień z rzędu z temperaturą powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza. Upał doskwiera także innymi krajom nordyckim. Norweskie pielęgniarki obawiają się o zdrowie pacjentów w szpitalach, a w Szwecji panuje niezwykle wysokie zagrożenie pożarowe.
Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia
W piątek rano na popularnym wśród turystów kurorcie Mamaja na południowym wschodzie Rumunii obowiązywał zakaz pływania. Powodem wywieszenia czerwonej flagi nie były jednak wysokie fale i wzburzone morze, a gęsta mgła. Nad ranem widzialność na plaży wynosiła poniżej 20 metrów, co uniemożliwiało pracę ratowników.
Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę
Tajfun Co-May uderzył w piątek rano w Filipiny. Przyniósł ze sobą obfite opady deszczu, które doprowadziły do powodzi i osunięć ziemi. Jak podają lokalne władze, żywioł zmusił do ewakuacji tysiące osób.
Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"
Ekolodzy odnaleźli na Barbadosie najmniejszego węża świata Tetracheilostoma carlae - przekazał brytyjski dziennik "The Guardian", powołując się na tamtejsze ministerstwo środowiska. Gatunek ten uznano za wymarły 20 lat temu.
Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił
Pożary szaleją w południowej części Cypru. Jak podała lokalna policja, w wyniku żywiołu zginęły dwie osoby. W odpowiedzi na rozprzestrzenianie się ognia, swoje samoloty gaśnicze skierowały na wyspę Egipt, Grecja, Hiszpania, Izrael, Jordania, Liban, Unia Europejska i Wielka Brytania.
Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami
Morze Kaspijskie wysycha w alarmującym tempie. Poziom wody w akwenie spadł do najniższego poziomu w historii - podał w czwartek portal Times of Central Asia. Tafla wody znajduje się obecnie na wysokości niecałych 29 metrów poniżej poziomu morza.
Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha
W norweskim hrabstwie Trondelag temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymywała się przez 13 dni, bijąc poprzedni rekord sprzed 43 lat. Tak długiego gorącego okresu nie odnotowano odkąd prowadzone są pomiary meteorologiczne. Wyjątkowość zjawiska podkreślają zarówno lokalne władze, jak i naukowcy. I ostrzegają.