Donald Trump przyjął w Białym Domu premiera Węgier. Viktor Orban oświadczył, że celem jego wizyty w USA jest rozwinięcie strategicznego sojuszu między Waszyngtonem a Budapesztem.
- Robi pan dobrą robotę i zagwarantował pan bezpieczeństwo swojemu krajowi - oznajmił Trump na konferencji prasowej po spotkaniu z węgierskim premierem w Białym Domu. - Jest twardy, ale szanowany - dodał o Orbanie.
Amerykański prezydent wypowiedział się też o wysiłkach węgierskiego rządu w sferze zapobiegania nielegalnej migracji. - Według wielu osób premier Organ postępuje słusznie w sprawie imigracji. Spójrzcie na niektóre problemy, jakie mają w Europie. Są olbrzymie, ponieważ postępowali inaczej niż pan premier - powiedział Trump. - Orban jest, jak się wydaje, trochę kontrowersyjny, jak ja, ale to nie szkodzi - dodał Trump według węgierskiej agencji MTI.
Agencja Reutera przypomina, że przed wizytą premiera Węgier w liście do Donalda Trumpa członkowie Kongresu, zarówno republikanie jak i demokraci, wskazali swoje zaniepokojenie stanem demokracji na Węgrzech oraz bliskimi relacjami Budapesztu z Moskwą.
Orban w Waszyngtonie
Orban zaznaczył zaś, że oba kraje podejmują podobne wysiłki w wielu ważnych sferach, a wśród wspólnych tematów wymienił nielegalną migrację, walkę z terroryzmem oraz kroki na rzecz obrony społeczności chrześcijańskich.
Pytany o reformy, które przeprowadza jego rząd, Orban podkreślił, że rząd Węgier działa na podstawie wypracowanej w 2011 r. konstytucji, a Węgrzy kilkakrotnie wybrali obecny rząd. Według Orbana, Węgry są dumne, że razem z USA "stają do walki przeciw nielegalnej imigracji" oraz innym problemom.
Orban został zaproszony do Waszyngtonu przez Trumpa na spotkanie robocze. Poprzednim węgierskim premierem zaproszonym do Gabinetu Owalnego był w 2009 r. Gordon Bajnai, z którym spotkał się wiceprezydent Joe Biden. Orban był już w Białym Domu jako premier - w 1998 r. przyjął go prezydent Bill Clinton, a w 2001 roku wiceprezydent Dick Cheney. Następcę Orbana, Ferenca Gyurcsanya, przyjął prezydent George W. Bush.
Orban: świat stoi przed wielkimi zmianami
Komentując swe poniedziałkowe spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, premier Węgier powiedział we wtorek, że jest jasne, iż świat stoi przed wielkimi zmianami i "wkrótce odczujemy te wiatry zmian".
Orban zamieścił też we wtorek na swojej stronie na Facebooku nagranie wideo, w którym nazwał Trumpa "silnym przywódcą o jasnym umyśle i człowiekiem dążącym do celu, który dokładnie wie, czego chce".
Zdaniem Orbana Trump przygotował się do spotkania i "wiedział o Węgrzech wszystko, co było trzeba, a jego celem było doprowadzenie do dobrej współpracy między Węgrami i Stanami Zjednoczonymi".
- Sądzę, że wiele dziś uczyniliśmy w tym kierunku podczas rozmowy, która upłynęła w znakomitej atmosferze i opierała się na wzajemnym zaufaniu. To był dobry dzień dla Węgier - ocenił.
Autor: ft\mtom / Źródło: PAP, Reuters, nytimes.com