Operacja Iracka Wolność

Aktualizacja:
Operacja Iracka Wolność (wideo archiwalne)
Operacja Iracka Wolność (wideo archiwalne)
Fakty TVN (marzec 2003 r.)
Operacja Iracka WolnośćFakty TVN (marzec 2003 r.)

20 marca 2003 r., ok. 5.30 rano, nad Bagdadem rozległy się syreny alarmowe. Chwilę później na stolicę Iraku spadła lawina pocisków rakietowych i bomb. Siły międzynarodowej koalicji, ze Stanami Zjednoczonymi na czele, rozpoczęły inwazję, której celem było obalenie reżimu Saddama Husajna.

Atak nastąpił 90 minut po upływie terminu ultimatum, jakie dwie doby wcześniej Waszyngton dał dyktatorowi: wyjazd z kraju lub wojna. Około 40 pocisków Tomahawk wystrzelono z okrętów US Navy na M. Czerwonym i w Zat. Perskiej. W ataku powietrznym na Bagdad uczestniczyły bombowce F-117.

To nie będzie kampania półśrodków, a my nie zaakceptujemy innego wyniku, jak tylko zwycięstwo To nie będzie kampania półśrodków, a my nie zaakceptujemy innego wyniku, jak tylko zwycięstwo

Kilka godzin później, także w telewizji, ale irackiej, pojawił się Saddam Husajn – nazywając działania koalicji “kryminalnymi”.

Pustynny blitzkrieg

W ciągu pierwszej doby nalotów na Irak spadło 1500 bomb i pocisków. Pociski błyskawicznie obróciły w ruinę potężny kompleks Pałacu Republikańskiego nad brzegiem Tygrysu. W pierwszej fazie nalotów, oprócz Bagdadu, celem były miasta na północy Iraku – Mosul i Kirkuk.

Równocześnie z atakami z powietrza ruszyła ofensywa na lądzie. Do pierwszych starć doszło nad granicą z Kuwejtem. W kierunku Bagdadu ruszyła 1. Dywizja Marines.

Burze piaskowe i ciężkie walki pancerne w rejonie węzła komunikacyjnego w Nasiriji tylko na krótko powstrzymały ofensywę. Trzy tygodnie po rozpoczęciu działań wojennych, amerykańskie oddziały dotarły do przedmieść Bagdadu.

 
Przebieg operacji "Iracka wolność" 

Początkowo planowano otoczenie miasta, jednak rajd sił pancernych ulicami stolicy Iraku (5 kwietnia) pokazał, że nie będzie to konieczne. Zajęto lotnisko, a dwa dni później podobna akcja zakończyła się opanowaniem kompleksu prezydenckiego w centrum Bagdadu. 9 kwietnia oficjalnie ogłoszono okupację miasta i upadek władz centralnych saddamowskiego Iraku. Świat obiegły zdjęcia tłumu, który z pomocą marines obala wielki pomnik Husajna w centrum miasta.

10 kwietnia padł Kirkuk na północy kraju. Trzy dni później rozpoczęła się ostatnia bitwa kampanii – bój o rodzinne miasto Saddama, leżące na północ od Bagdadu Tikrit. Irackie pozycje zaatakowała eskadra bojowych śmigłowców Cobra, a do miasta wjechało ok. 250 wozów bojowych marines. Po dwóch dniach walk ostatni bastion reżimu padł.

Miłe złego początki

1 maja na atomowym lotniskowcu USS Abraham Lincoln wylądował wojskowy samolot, z którego wysiadł Bush. Wśród owacji żołnierzy, prezydent ogłosił koniec “większych operacji bojowych w Iraku”.

W chwili rozpoczęcia działań wojennych, w rejonie Zat. Perskiej znajdowało się blisko 300 tys. żołnierzy USA i Wlk. Brytanii. Tylko część z nich wzięła udział w działaniach bojowych.

Operacja “Iracka Wolność” była w rzeczywistości całą serią dużych operacji wojskowych. Wiele z nich, szczególnie w pierwszej fazie inwazji, przeprowadziły siły specjalne – głównie Amerykanie, ale także jednostki brytyjskie, australijskie i polskie (“Grom”). Na północy Iraku, komandosi koalicji współdziałali z bojownikami kurdyjskimi – peszmergami.

Obaliliśmy sojusznika al-Kaidy i odcięliśmy źródło finansowania terrorystów. Żadna siatka terrorystyczna nie uzyska już broni masowego rażenia od irackiego reżimu, bo tego reżimu już nie ma Obaliliśmy sojusznika al-Kaidy i odcięliśmy źródło finansowania terrorystów. Żadna siatka terrorystyczna nie uzyska już broni masowego rażenia od irackiego reżimu, bo tego reżimu już nie ma

Operacja “Iracka Wolność” zakończyła się pełnym militarnym sukcesem. W ciągu sześciu tygodni rozbito przeciwnika przy minimalnych stratach własnych, niewielkich cywilnych, i nawet stosunkowo niedużych stratach przeciwnika.

Obalenie reżimu Husajna nie było jednak równoznaczne z końcem wojny. Nie tylko dlatego, że Bush formalnie końca wojny nie ogłosił. Tak naprawdę, krwawy etap obecności sił koalicji w Iraku dopiero się rozpoczynał. Żołnierze USA i ich sojuszników musieli stawić czoła przeciwnikowi śmiertelnie niebezpiecznemu, bo prowadzącemu wojnę partyzancką, z użyciem całego wachlarza terrorystycznych metod – od detonowanych zdalnie ładunków wybuchowych (IED) po zamachowców-samobójców.



Źródło: tvn24.pl, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN (marzec 2003 r.)